-
Zabawy z dzieckiem w lesie – 12 kreatywnych zabaw dla dzieci od 2 lat
Odkąd pojawiła się z naszym życiu Agatka świat zmienił się diametralnie. Ciągle jesteśmy w ruchu, ciągle coś robimy, nie ma nudy. Nawet teraz zimą jest kreatywnie! Mimo zimowej aury i krótkich dni, często w weekend planujemy wspólny rodzinny spacer po plaży czy lesie. Zabieramy ze sobą wiele ciekawych przedmiotów, a wszystko po to, aby czas w lesie/na plaży spędzić kreatywnie. Dziś chcę wam pokazać jak możecie się bawić z dzieckiem w lesie, aby spacer był nie tylko spacerem, ale aby także rozwijał wasze dziecko. Kreatywne zabawy z dzieckiem w lesie 1. Czyje to ślady? Idąc leśną ścieżką pokaż dziecku ślady zwierząt (konia, zająca, sarny, ptaków). Zastanówcie się czy zwierzęta te…
-
5 książek idealnych na jesienne wieczory
Za oknem piękna pogoda i aż trudno uwierzyć, że lada chwila zacznie się listopad. 17 stopni pod koniec października to coś niesamowitego! Jednak po zmianie czasu dzień staje się coraz krótszy i mimo ciepłej jesiennej aury chcemy posiedzieć w domu pod kocem z kubkiem gorącej herbaty. Dziś przygotowałam dla was 5 książek, które szczególnie polecam przeczytać tej jesieni. Książki są bardzo zróżnicowane: od rozwoju osobistego, pielęgnację po zdrowy styl życia i powieść. Każdy znajdzie coś dla siebie!
-
Kreatywne zabawy z małym dzieckiem. Jak zrobić naturalne farby do malowania?
Moja 18 miesięczna córka coraz częściej opuszcza drzemki w ciągu dnia. Nie chce spać i już, i żaden sposób już na nią nie działa. Kiedyś pomagały spacery, bo powiew świeżego powierza działał jak środek nasenny; biały szum, który działa kojąco nawet na dorosłego lub dźwięki natury – śpiew ptaków. Teraz nie działa nic, bo Agatka nie chce spać i już! No więc jak na matkę przystało wymyślam jej zabawy kreatywne, żeby urozmaicić dzień. Lepiłyśmy ostatnio figurki z masy solnej, robiłyśmy bezcukrowe ciastka, a kilka dni temu wymyśliłam zabawy w malowanie. Tyle tylko, że nie miałam farb. A co robi matka jak nie ma farb? Kreatywna matka robi farby od podstaw!…
-
Co warto zobaczyć na Pomorzu? – Spacer z rodziną w weekend – Puck
Co tydzień z mężem mamy dylemat gdzie pojechać na spacer w weekend. Wyznajemy zasadę, aby maksymalnie wykorzystywać sobotę i niedzielę na aktywnym wypoczynku. Dla nas nie ma złej pogody, bo zawsze ubieramy się stosowanie do aury. Zabieramy prowiant dla siebie i dziecka i ruszamy w drogę. Problem jest natomiast taki, że w wielu miejscach już byliśmy. Nie wszędzie też można pojechać z wózkiem. Wybierając trasę kierujemy się zasadą: MA BYĆ BLISKO ALE CIEKAWIE. I tym sposobem byliśmy już kilka razy w Rewie, we Władysławowie, Jastarni, Jastrzębiej Górze, na gdyńskich Babich Dołach, a w zeszłą niedzielę w Pucku. I o tym będzie dzisiejszy wpis.
-
Masaż – dlaczego warto się wybrać, jak przebiega i jak się do niego przygotować?
Zauważyłam pewną zależność. Dbamy o swoją zewnętrzną stronę, kupując nowe ubrania i kosmetyki, ale zapominamy o sobie jako o ciele i wewnętrznych narządach. Rzadko kiedy robimy rutynowe badania, kiedy nic się nie dzieje. Nie zwracamy uwagi na to, by praktykować medytację, muzykoterapię, lub inne formy zrzucenia z siebie balastu jakim jest stres. Nie chodzimy do SPA i na masaże, bo wydaje się to nam zbyt drogie i zarezerwowane jedynie dla bogaczy. Czy to nie śmieszne, że na nowy puder lekką ręką wydajemy 200 czy 300 złotych, a na masaż czy odnowę biologiczną żałujemy sobie 100 – 150 zł miesięcznie? Ostatnio rozmawiałam o tym z mężem, który stwierdził, że najpierw powinniśmy…