
Zimowy krem dla dzieci – naturalny, prosty skład, zrobisz go sama w 15 minut
Skóra dziecka jest bardzo wrażliwa na wszelkie zmiany temperatury. Reaguje zaczerwienieniem, suchością, a kiedy nie dbamy o nią odpowienio staje się szorstka. Zimowy krem dla dzieci powinie stać na półce w każdym domu. Ważne jednak, aby był to krem z dobrym naturalnym składem, najlepiej bez zapachu i koniecznie bez zawartości wody jeśli ma być to krem na mróz.
Kiedy urodziła się Agatka super sprawdzał się u nas bio olej kokosowy nakładany bezpośrednio na buźkę przed spacerem. Dziecię spało, kremu nie ścierało a skóra była chroniona. Teraz kiedy nasza pociecha ma 2,5 roku stosujemy różne kupne naturalne kremy. Niestety mimo, że są to naturalne produkty skóra naszej Agatki reaguje na nie różnie. Czasem nawet zaczerwienieniem, pieczeniem i wysypką. Ostawiłam zakupione kremy i postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Zrobiłam swój najprostrzy w składzie zimowy krem do dziecięcej buzi. Na fanpage Wielki Kufer prosiłyście o przepis, więc oto i on.
Zimowy krem dla dzieci – składniki na 30 ml
- masło shea – 1 łyżka stołowa
- olej makadamia – 1 łyżeczka od herbaty
- olej z pestek moreli – 1 łyżeczka od herbaty
W kąpieli wodnej na wolnym ogniu rozpuszczamy masło shea. Odstawiamy z kuchenki i wlawamy płynne oleje. Mieszamy łyżką i odwiawiamy miseczkę z mieszaniną do ostygnięcia. Można włożyć miseczkę do lodówki na kilka minut. Masa musi zastygnąć, przybrać stałą postać i zrobić się lekko twarda. Kiedy osiągniemy ten stan włączamy mikser na najniższych obrotach i miksujemy masełko przed 15 sekund. Następnie zgarniamy masełko ze ścianek miski i znów włączamy mikser. Czynność powtarzamy kilka razy, aż krem zrobi się lekki i puszysty (miksujemy ok 4 razy). Przekładamy gotowy zimowy krem dla dzieci do słoiczka lub pudełka i smarujemy twarz i rączki dziecka w razie potrzeby (na noc, przed spacerem)
Od kiedy smaruję skórę Agatki tym kremem nie mamy już problemu z pieczeniem skóry, wysypką i nawet kiedy krem zdarza się jej zlizać to wiem, że są to tylko 3 oleje, bez środków zapachowych, konserwantów czy barwników. 100 % natury w najprostrzym wydaniu.
Zrobicie swój słoiczek? Gorąco polecam
Przeczytaj także wpis: Jak zrobić naturalne nawilżane chusteczki

