-
Bardzo sucha skóra na dłoniach – 5 kremów do rąk, które rozwiążą ten problem
Od kilku lat mam przesuszoną skórę na dłoniach. Nie skłamię jeśli powiem, że jest nadreaktywna i nawet najdelikatniejsze kosmetyki ją podrażniają. To wina stresu i egzemy, alergii na środki spieniające zawarte w płynach do naczyń, żelach i szamponach. Nie trudno się więc domyśleć, że moim podstawowym kosmetykiem są silnie nawilżające i odżywcze kremy do rąk. Nie mogę jednak używać pierwszych lepszych kremów, bo składniki w nich zawarte działają drażniąco. Skupiam się tylko na tych produktach, które są przeznaczone dla skóry zniszczonej, podrażnionej i bardzo suchej. W dzisiejszym poście pokażę ci 5 moim zdaniem najlepszych kremów do rąk, które zawierają niezbędne składniki, aby przynieść ulgę i wygładzić skórę bardzo suchą. Maska do…
-
Maska – krem do bardzo suchych dłoni i stóp z solanką – Armed Naturel
Z problemem bardzo suchych dłoni zmagam się od lat. Mam uczulenie na kosmetyki i środki chemii domowej, które zawierają w składzie środki spieniające czyli SLS i SLES. Nie mogę używać mydeł w płynie i wielu kremów do rąk czy balsamów do ciała, które w składzie mają parafinę. Nie przestrzeganie tego reżimu skutkuje wysypką i bardzo ale to bardzo suchą i pękającą skórą na dłoniach. Pisałam o tym problemie już kilkakrotnie, m.in. tutaj i tutaj.
-
Naturalny odżywczy krem do suchych dłoni i paznokci – DIY
Jesień za oknem już pełną parą. Tym samym moje dłonie zrobiły się bardzo suche i spękane. Jeśli czytasz mojego bloga już dłuższy czas to wiesz, że borykam się z alergią kontaktową na środki spieniające w mydłach, szamponach itp. Pisałam o tym m.in tutaj. Latem alergia jest do opanowania, ale jesień i zima to dla moich dłoni ciężki czas. Skóra staje się bardzo sucha, delikatna, prawie jak pergamin, a tubki z kremami stoją dosłownie wszędzie. Po każdym myciu rąk muszę wcierać w skórę krem, aby nie dopuszczać do przesuszenia. Drogeryjne i apteczne kremy pomagają mi w dzień, na noc potrzebuję czegoś dużo bardziej odżywczego. Tym sposobem stworzyłam swój krem do suchych…
-
Apteka alergika – delikatne mydła w kostce
Nie raz już na blogu opowiadałam wam historię mojej alergii na środki spieniające (SLS/SLES). Jest to chyba niekończąca się opowieść, bo doskwiera mi ona ciągle, z małymi przerwami. Mimo, że unikam SLS/SLES jak ognia, to zawsze gdzieś mam z nimi kontakt (np. w publicznych toaletach). W domu natomiast praktycznie wyeliminowałam je z użycia, z czego się niezmiernie cieszę. Dziś chciałam wam przedstawić kosmetyki z nowej serii Białego Jelenia Polleny Ostrzeszów. Są to kosmetyki z serii Apteka Alergika. Dziś opowiem o mydłach z tej serii, a w kolejnym poście o szamponie, żelu pod prysznic i żelu do mycia twarzy. Zapraszam!
-
Alergia kontaktowa na kosmetyki – czym myć ręce, czym smarować – Atopis
Nie raz na blogu przewinął się temat alergii kontaktowej na kosmetyki z SLS czy SLES. Nadal walczę z tą przypadłością, ale już bardziej świadomie. Wiem co mi wolno a czego nie. O moich początkach w walce z egzemą przeczytasz tutaj:
-
Alergia kontaktowa na kosmetyki – kremy apteczne do bardzo suchej skóry – Dexeryl, Cremobaza 10%, Calmapherol, Idravitae
Post na temat alergii kontaktowej na kosmetyki zawierające SLS i SLES opublikowałam w styczniu 2015 i jest to nieprzerwanie najczęściej czytany post na moim blogu. Dziennie czyta go przynajmniej kilkadziesiąt osób co z jednej strony niesamowicie cieszy, ale z drugiej smuci, ponieważ ukazuje jak wiele osób ma problem ze skórą, stosując ogólnodostępne kosmetyki. Jeśli jeszcze nie znasz tego wpisu, zapraszam cię tutaj (KLIK). Planuję niebawem napisać także post z aktualizacją jak pielęgnuję swoje dłonie, ponieważ wciąż mam z nimi bardzo duży problem i alergia co jakiś czas się nasila.
-
Alternatywa dla mydeł w płynie – Niskopieniący się żel dla bardzo wrażliwej skóry dłoni
Nie raz już pisałam o swojej alergii na SLS i SLES. Nie mogę używać mydeł w płynie, płynów do naczyń i żeli pod prysznic. Zawarty w tych środkach SLS i SLES podrażnia moją skórę i czuję się tak jakbym poparzyła się wrzątkiem. Nie będę wdawać się w szczegóły, chętnych zapraszam na TEN post o alergii kontaktowej. Trudno jest znaleźć dobry kosmetyk do mycia dłoni, z krótkim i dobrym składem. Nie wszystkie mydła w kostce moja skóra toleruje więc koło problemu się zatacza. Na szczęście w moje ręce wpadł pewnego dnia niskopieniący się żel do mycia dłoni i stóp.
-
Krem brzozowo-rokitnikowy z betuliną – Sylveco – idealny krem na noc
Jako posiadaczka cery mieszanej często mam problem z doborem dobrego kremu na noc.Albo są za tłuste i zapychają pory w strefie „T”, albo zbyt lekkie i niewystarczająco nawilżają suche policzki i skronie. Jako, że pałam miłością do naturalnych kosmetyków i olejów postanowiłam skupić się na poszukiwaniach idealnego kremu w tej gałęzi kosmetycznej. Szukałam długo i znalazłam, idealny krem na noc! Krem produkuje polska firma Sylveco. Znam wiele jej kosmetyków i na razie ze wszystkich jestem zadowolona. Dziś chcę wam szczegółowo opisać mój hit nocnej pielęgnacji skóry – krem brzozowo-rokitnikowy z betuliną. Kilka słów od producenta: Owoce rokitnika zwyczajnego stanowią od wieków prawdziwą skarbnicę witamin i mikroelementów. Duża zawartość oleju rokitnikowego w kremie,…
-
Kremy i mydło, które polecam do pielęgnacji skóry bardzo suchej, przesuszonej, dotkniętej alergią kontaktową na detergenty.
O tym, że borykam się z alergią kontaktową na wszystko co zawiera SLS/SLES itp środki pisałam TUTAJ. Dzisiaj chciałabym podać wam kilka sprawdzonych i dobrych kremów do pielęgnacji skóry na dłoniach. Będzie też coś o dobrym, łagodnym mydle. Od razu zaznaczę, że kosmetyki te stosowałam u siebie i na moich wrażliwych dłoniach naprawdę się sprawdziły. Alergia nie zniknęła całkowicie, ale przesuszenie na skórze jest dużo mniejsze, skóra reaguje na te kosmetyki dobrze. Jednym słowem panuję nad problemem. Wiadomo, maść sterydowa przepisana przez dermatologa jest zawsze w zanadrzu, stosuje ją na noc na weekend. Kremy natomiast to nieodłączna część mojego życia. Są ze mną w pracy, domu, torebce i stosuję…
-
Kosmetyki dla Alergików przy alergii kontaktowej
Do napisania tego posta zbierałam się przez jakiś czas, bo bacznie obserwowałam to z czym walczę na rękach. Tak, nabawiłam się kontaktowej alergii na wszystko co zawiera SLS, SLES i inne tego typu substancje. Problem jest o tyle ciężki, że mam tą alergię na dłoniach, co niestety jest trudne do wyleczenia, bo wszelkie mydła, szampony, płyny do naczyń podrażniają wrażliwą skórę.