
Kuchnia zero waste – Pizzerinki z lodówkowych resztek
Nadchodząca majówka skłoniła mnie do wyczyszczenia lodówki z poświątecznych zapasów. Bardzo mocno pilnuję, aby w moim domu jedzenie nie marnowało się. Kiedy widzę, że jej żywotność dobiega końca, przerabiam jedzenie na zapiekanki, leczo, sosy, czy tak jak w dzisiejszym poście – pizzerinki. Wszystko po to, by nic się nie zmarnowało.
O tym jak nie marnować żywności i jak żyć w zgodzie z zasadą #wykorzystujęniemarnuję pisałam w tym poście:
Pod tym samym hashtagiem można znaleźć moje propozycje kulinarne na Instagramie Wielki Kufer .
Jak więc wykorzystać lodówkowe zapasy i stworzyć domowe mini pizzerinki na rodzinny wyjazd lub wspólną kolację?

Jak zrobić pizzerinki?
Przygotowanie 10 mini pizzerinek naparwdę nie jest trudne. Wystarczy przejrzeć lodówkę w poszukiwaniu resztek sera, warzyw, sosów i mieć w domu drożdze i mąkę. Ot cała filozofia.
Składniki na 10 kawałków:
- 20 g świeżych drożdzy
- 250 ml wody o temperaturze pokojowej
- 30 ml oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka cukru
- 400 g mąki pełnoziarnistej lub pszennej
- 1 łyżeczka soli
- dodatki, które znajdziemy w lodówce
Do miski wlewamy wodę, dodajemy drożdże i cukier. Mieszamy aż powstanie zaczyn. Dodajemy mąką, oliwę i sól i zagniatamy ciasto, aż powstanie gładka, jenolita masa. Miskę przykrywamy ściereczką i zostawiamy na 30-40 minut w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.

W tym czasie przeszukujemy lodówkę w poszukiwaniu skarbów, Ja w swojej znalazłam:
- pieczarki (pół opakowania z Lidla)
- cebulę
- resztkę sera mozarelli (ok 1/3 kulki)
- wiórki sera żółtego
- kawałek kiełbasy
- pomidora
- kawałek papryki
- ogórki kiszone
- ketchup domowej roboty (spokojnie można użyć koncentratu pomidorowego, passaty lub kupnego ketchupu)
Kiedy ciasto nam wyrośnie, nastawiamy piekarnik na 230 stopni (termoobieg), i wykładamy blachę papierem do pieczenia. Z miski odrywamy po kawałku ciasta i formujemy nieduże koła ( średnica ok 8 cm). Ciasto smarujemy ketchupem lub innym sosem pomidorowym i rozkładamy dodatki (np. pokrojoną w kostkę paprykę, plastry kiełbasy, krążki cebuli i plastry pieczarek). Całość przykrywamy tartym serem i wkładamy na 20 minut do piekarnika.
Świetnym pomysłem jest przygotowanie farszu z duszonych pieczarek z cebulą i położenie go na pizzerinkach przed dodaniem sera.
Jak przygotować farsz do pizzy- pieczarki z cebulą?
Pieczarki obieramy nożem z wierzchniej skóki. Kroimy w plastry. Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki oleju i wrzucamy pokrojone pieczarki. Obieramy i kroimy w wieksze plastry cebulę i także dorzucamy na patelnię. Dusimy na wolnym ogniu do momentu aż cebula przybierze złotego koloru. Solimy i pieprzymy do smaku.
Pizzerinki są najlepsze zaraz po wyjęciu z piekarnika, ale równie dobrze smakują na zimno podczas majówkowych wypraw do lasu czy w góry. Dzięki nim udało mi się wykorzystać lodókowe resztki i stworzyć super danie dla całej rodziny.
Jeśli jeszcze czytałeś poprzednich postów, zachęcam do zajrzenia tutaj:
- Z czym łączyć bluzy w 2023? Porady, dzięki którym będziesz stylowa!
- Sandały na obcasie – modne i wygodnie rozwiązanie na lato
- Drogeria internetowa vs. tradycyjna – która wygrywa?
- Sztyblety ocieplane – poznaj je i zdecyduj czy są dla Ciebie.
- Zakupy w sklepie bee.pl – moje wrażenia


-
Ula – wmojejnaturze.pl
-
Monika Wielki Kufer
-