
Przepyszna zupa-krem ze szparagów z serem pleśniowym i bagietką czosnkową
Kiedy zaczyna się sezon na szparagi, ślinka mi cieknie na samą myśl o zupie, którą wymyśliłam kilka lat temu. Niby warzywna, a jednak serowa. Zupa-krem ze szparagów jest niby delikatna, a jednak z ostrym posmaczkiem. Tak wiele z was poprosiło na fanpage o przepis, że nie mogłam odmówić. Dziś serwuję przepyszną zupę-krem ze szparagów z serem z niebieską pleśnią i bagietką czosnkową. Chochle w dłoń!
Szparagi czyli co?
Szparagi to warzywa znane już w starożytności. Są niskokaloryczne, a tym samym polecane przy odchudzaniu. Jeden szparag zawiera zaledwie kilka kalorii, można więc śmiało po nie sięgać nawet będąc na diecie. Szparagi zawierają dużo błonnika ( ponad 2 g na 100 g produktu). Dzięki temu czujemy się dłużej syci. Są to warzywa bogate w witaminy i mikroelementy: witaminę C, A, B, E, K oraz chrom, potas, żelazo, mangan, foliany i fosfor. Obecność aminokwasu asparagina, duża ilość potasu i niska sodu sprawiają, że szparagi są moczopędne.
Szparagi ze względu na charakterystyczny kształt, przez setki lat były uważane za afrodyzjak mający pomagać mężczyznom w zachowaniu dobrej kondycji seksualnej. Współczesna medycyna tego nie potwierdza.
Sezon na szparagi trwa bardzo krótko: od połowy kwietnia do połowy czerwca.
Zupa-krem ze szparagów – krok po kroku
Przygotowanie zupy jest niezwykle proste. Nawet amator w kuchni poradzi sobie z jej przygotowaniem.
Składniki:
- kawałek mięsa lub porcji rosołowej (wegetarianie pomijają ten krok)
- 2 marchewki
- 1 cebula
- por (biała część cała i młodsze części zielone)
- 1 pietruszka
- kawałek selera
- woda (3 litry)
- pęczek szparagów
- opakowanie sera z niebieską pleśnią (np. Rokpol)
- sól
- pieprz
Jak zrobić zupę-krem ze szparagów
W dużym garnku umieszczamy umyte mięso i wodę. Przykrywamy i gotujemy aż zetnie się białko. Szumowiny usuwamy i zmniejszamy moc na kuchence do minimum. Dodajemy warzywa, najpierw te twarde korzeniowe: pietruszka, marchew, seler a po ok 10 minutach cebulę i pora. Na małej mocy gotuję wywar przez godzinę. Po prostu zupa ma sobie pyrkać. Po tym czasie wyjmuję mięso. Szparagi myję i odrywam zdrewniałe części. Wystarczy przy końcu nacisnąć, a zdrewniałe części same pękają. Kroję szparagi na kawałki i wrzucam do zupy. Gotuję je 5 minut (zielone szparagi) lub 10 minut (białe). Po tym czasie wyłączam kuchenkę i odczekuję chwilę, aż zupa przestygnie. Blenduję wszystko (łącznie z włoszczyzną z zupy) na gładki krem. Doprawiam solą i pieprzem do smaku (wcześniej nie soliłam zupy). Ser pleśniowy kroję na drobne kawałki i wrzucam do zupy. Pod wpływem ciepła ser się rozpuści i będzie wspaniale ciągnący. Część sera kroję na drobne plasterki do dekoracji. Zupę podaję gorącą w miskach, przyozdabiam plasterkami sera pleśniowego. Można podawać krem szparagowy z groszkiem ptysiowym lub bagietką wcześniej natartą świeżym czosnkiem albo bagietką z masłem czosnkowym kupioną w sklepie.
Zupa-krem ze szparagów jest przepyszna! Sycąca i bardzo zdrowa, bo mamy tu cały wachlarz warzyw. Koniecznie spróbujcie póki jest sezon na szparagi. Trzeba się spieszyć, bo krótko trwa.
Jestem ciekawa jak wam zasmakuje moja zupa. Dajcie znać w komentarzu czy ją zrobiłyście i jak wam zasmakowała.


-
Paulina Weiher @theCieniu
-
Karolina Gie
-
Basia
-
Bookendorfina Izabela Pycio
-
pirelka
-
Monika Wielki Kufer
-