
Majowy dwutygodnik – co u mnie, co na blogu itp.
Na wielu blogach czytam podsumowanie miesiąca, a nawet tygodnia. Sama kilkakrotnie myślałam, aby takowe posty pisać, ale jakoś nigdy nie weszło mi to w krew. Podsumowanie miesiąca to dla mnie zbyt długi czas, a opisywać każdy tydzień nie za bardzo mam czas. Wymyśliłam więc, że dobrze będzie zrobić po połowie. Nie miesiąc, nie tydzień, więc będzie podsumowanie z dwóch tygodni. 14 dni to akurat tyle czasu, aby wydarzyło się coś ciekawego, co warto opisać, a jednocześnie nie będzie zbyt długo.
Co ty na to? Podoba ci się ta propozycja? Jeśli tak, to zapraszam do czytania DWUTYGODNIKA. Ok, zaczynamy majowy dwutygodnik!
Pewien plan
Od jakiegoś czasu na fanpage Wielki Kufer piszę wam o pewnym projekcie nad którym pracuję. Nie mogę nadal zdradzić zbyt wiele, bo pracy jeszcze przed nami sporo, a nie chcę chwalić się czymś, co nie jest jeszcze gotowe. Zdarza mi się chodzić spać o 4 nad ranem, ale w takich momentach przepełnia mnie duma, bo widzę, jak krok po kroku realizuje się jedno z moich marzeń. A że jestem ambitna, to wszystko robimy sami z mężem, bez pomocy specjalistów. Mam nadzieję, że cały projekt będzie już gotowy pod koniec maja i w kolejnym dwutygodniku pochwalę się efektami. Trzymajcie kciuki!
Macerat ze stokrotek
Ogromnie cieszę się, że w Polsce jest tak piękna wiosna. Dawno, właściwie od kilku dobrych lat nie było tak ładnej pogody. I chociaż nadal uważam, że w Trójmieście zawsze jest chłodniej niż w pozostałych miejscach to widać, że mamy wiosnę w pełni. A jak wiosna to stokrotki i macerat na krem. O tym co to jest macerat i jak go przygotować przeczytasz w tym poście. Nastawiłam już macerat ze stokrotek w oleju bawełnianym, bo mam wielką ochotę zrobić z niego krem do twarzy. Także pod koniec miesiąca pochwalę się swoim nowym autorskim przepisem na stokrotkowy krem. Jesteś ciekawa przepisu?
Najbardziej popularne posty na blogu
Najbardziej popularnym postem na blogu jest Alergia kontaktowa na kosmetyki zawierające SLS/SLES
Ten artykuł opublikowałam 19 stycznia 2015 roku. Niedawno (jakiś miesiąc temu) zainstalowałam na blogu wtyczkę, która zlicza ilość odwiedzin dla danego artykułu ogółem i dziennie. Powyższy post ma ponad 9000 odsłon, a dziennie czyta go ok 300 osób. To dużo! Niestety to też świadczy o tym jak duży procent ludzi ma problem z alergią na kosmetyki, a to nie jest już dobra wiadomość.
Na drugim miejscu jest Alfabetyczny spis polskich firm kosmetycznych, prawie 7000 odwiedzin, a na trzecim miejscu jest post Swędząca skóra głowy, coś a’la łupież i wypadanie włosów (ponad 3400).
Nowości kosmetyczne
W maju miałam okazję poznać przemiłą Magdę z manufaktury kosmetyków naturalnych Aura Naturis. Jej kosmetyki są ręcznie robione, o naturalnym składzie. Magda podarowała mi 2 ze swoich kosmetyków dla lepszego poznania i zrecenzowania na blogu. Wkrótce więc, z miłą chęcią je opisze. Coś mi się wydaje, że pokocham je od pierwszego użycia.
Posty, które polecam
- Obiecałam sobie…
- Dlaczego na blogu nie analizuję składu kosmetyków
- Substancje myjące w kosmetykach, co warto wiedzieć o SLS, SLES, SCS i innych środkach powierzchniowo-czynnych
- Szparagi idealne. Zrób to jak szef
A tobie jak mija maj? Czy planujesz jakieś wypady za miasto, aby wykorzystać tą piękną pogodę?


-
Paulina Weiher @theCieniu