
Jak nakładać wcierkę na włosy – 4 propozycje
Cześć Dziewczyny!
Wcierki do włosów robię sama z naparów ze skrzypu i pokrzywy lub kupuję już gotowe np firmy Anna, Joanna itp. Niestety problem pojawia się w sytuacji kiedy chcemy ów napar nałożyć na włosy. Przetestowałam kilka pomysłów, dziś napiszę wam o każdym z nich.
![]() |
Źródło |
Nasze dłonie
Najprostrzym sposobem nałożenia jakiegokolwiek płynu na włosy są nasze palce i dłonie. Wylewamy odrobinę płynu na rękę i nanosimy na włosy.
Plusy:
+ tani sposób, zawsze pod ręką 😉
Minusy:
– spora część płynu po prostu się marnuje, rozlewa zanim nałożymy ją na głowę
– nałożenie wcierki na całą głowę tym sposbem jest pracochłonne i mało efektywne
Strzykawka
Na pomysł strzykawki wpadłam któregoś dnia, kiedy myślałam nad tym w jaki sposób nałożyć wcierkę nie brudząc wszystkiego wokół.
Plusy:
+ sposób tani, bo strzykawka w aptece to koszt ok 0,5-1 zł.
+ strzykawą zasysamy porcję płynu, przykładamy do skalpu i pomału możemy dozować na skórę wmasowując drugą reką.
Minusy:
– potrzebne jest drugie opakowanie, gdzie płyn przechowujemy – buteleczka, kubek, i z którego będziemy zasysać wcierkę.
– w strzykawce mieści się mała ilość płynu i często musimy zasysać płyn
Aplikator z wcierki Joanny Czarna Rzepa
Należy pogratulować firmie Joanna pomysłowości, ponieważ wiele dziewczyn (w tym ja) kupiło tą wcierkę (mimo zawartości alkoholu) tylko po to, by mieć aplikator do innych wcierek.
Plusy:
+ aplikator dozuje płyn kropelkami, a jeśli potrząśniemy buteleczką wcierka bedzie wyciekać szybciej. Dzięki temu nic nam nie wycieknie i nie zabrudzi otoczenia.
+ mała buteleczka jest poręczna także podczas podróży, dodatkowo ma zatyczkę, więc płyn nie będzie nam wyciekać.
Minusy:
– trzeba najpierw zakupić płyn Joanny Czarna Rzepa aby mieć taką buteleczkę.
Spryskiwacz
To moje najnowsze odkrycie i jak na razie jest to najlepszy sposób by aplikować wcierki bez szkody dla otoczenia. Spryskiwacz kupicie w każdym markecie, sklepie z domowymi sprzętami lub w sklepie ogrodniczym. Ja wybrałam taki 500 ml (mniejszych po prostu nie było).
Plusy:
+ spryskiwacz przykładam tuż do skóry głowy i rozpylam we włosy. Z racji dużego rozstrzału wcierka dociera na większą partię głowy. Drugą ręką mogę śmiało wmasowywać wcierkę w skalp.
+ nakładanie w ten sposób wcierki jest najbardziej efektywne, ponieważ nic się nie marnuje. Mgiełka wcierki osadza się na włosach i nie spływa na ubranie czy podłogę.
+ widzę ile zostało wcierki w spryskiwaczu, mogę przygotować większą ilość lub zmieszać kilka drogeryjnych produktów.
Minusy:
– nie widzę żadnych, nawet duży rozmiar buteleczki mi nie przeszkadza.
Jestem ciekawa czy próbowałyście któregoś z powyższych sposobów. A może macie własne, o których jeszcze nie wiem? Czekam na wasze komentarze!


-
Kasia Innooka
-
Ika
-
żaneta serocka
-
Natalia ciszaaaaa
-
GingerG
-
yourpleasure
-
Wiktoria Wieczorek