
Woski do kominków pachnące cytrusami
Oj dawno już dawno zrobiłam te cytrusowe woski do kominków. Jakoś tak jesienną porą, kiedy chandra dała mi się we znaki i zatęskniłam za wiosną. Woski palone w kominku dodały mi energii, a smutki poszły w kąt. Wspaniały aromat cytrusów dodał mi sił.
Do wiosny już coraz bliżej, ale często to właśnie teraz łapie nas chandra i przygnębienie, bo już już czujemy pierwsze powiewy wiosny, a jednak wciąż zalega śnieg i data w kalendarzu jakoś nie chce posuwać się szybciej. Dlatego też przychodzę z pomocą i dziś zapraszam do zrobienia swoich wosków mocy. To banalnie proste i szybkie.
Na dwa woski gwiazdki potrzebujemy
- 5 płaskich łyżek wosku sojowego (do kupienia w sieci)
- 30 kropelek olejku pomarańczowy
- 20 kropelek olejku grapefruitowy
- 15 kropelek olejku mandarynkowy
- 20 kropelek olejku z bergamotki
- 20 kropelek olejku z trawy cytrynowej
Wosk wkładamy do małej miseczki (odpornej na wysoką temperaturę) i podgrzewamy w kąpieli wodnej. Kiedy wosk przybierze płynną konsystencję wkrapiamy olejki eteryczne i za każdym razem mieszamy. Kupując olejki upewnij się, że są przeznaczone do aromatyzacji pomieszczeń i do zastosowania w kosmetyce (np. do masażu). Płynny wosk przelewamy do foremek. Gotową formę wkładamy do lodówki na 30 minut lub czekamy aż wosk stężeje w temperaturze pokojowej. Gotowe kostki wyjmujemy z formy i wkładamy do ceramicznego kominka. Zapalamy świecę, która w kominku rozpuści wosk Zapach będzie unosił się w całym pomieszczeniu, ale warto kominek postawić najbliżej miejsca, w którym przebywamy. Dzięki temu szybciej poczujemy się lepiej, powróci energia, a złe myśli odejdą w siną dal.
Serdecznie polecam!

