Pielęgnacja skóry po ciąży – ochrona przed rozstępami
Na blogu publikowałam już kilka postów jak powinna wyglądać pielęgnacja skóry podczas ciąży, aby nie pojawiły się rozstępy. Możecie przeczytać o tym np TU, TU i TU. Ten okres jest już za mną i muszę wam powiedzieć, że regularne wsmarowywanie olejków przyniosło zamierzone efekty i na moim ciele podczas ciąży nie pojawiły się rozstępy. Pojawienie się dziecka na świecie to jednak nie koniec pielęgnacji, ponieważ rozstępy pojawiają się nie tylko wtedy, kiedy skóra się rozciąga, ale także wtedy, kiedy się gwałtownie kurczy. Tak więc bądźcie czujne, bo wraz z pojawieniem się dziecka mogą przyjść niechciane rozstępy nawet jeśli w ciąży żaden się nie pojawił. Jak się od tego ustrzec?
Tu znów pojawia się słowo – REGULARNOŚĆ. Systematyczna praca nad ciałem w postaci peelingu i masażu olejkami lub kremami potrafi zdziałać cuda.
Ja po ciąży zaczęłam stosować kosmetyki firmy Palmers przeciw pojawieniu się rozstępów i krem z aktywatorem młodego kolagenu z serii Mama’s, polskiej firmy Diagnosis.
Każdy z tych kosmetyków jest inny.
Krem do masażu Palmers jest najgęstszy ze wszystkich kosmetyków jakie stosowałam. Najlepiej smarować nim brzuch na noc i pozwolić na powolne wchłonięcie się preparatu. Zarówno krem jak i lotion Palmers są koloru jak karmel i pachną słodko. Trochę jakby kakaowo, czekoladowo, w każdym razie bardzo przyjemnie. Lotion Palmers jest dużo lżejszy od kremu i można go stosować na dzień. Wchłania się szybciej, ale mam wrażenie, że trochę gorzej uelastycznia skórę. Poręczna pompka na pewno ułatwia aplikację kosmetyku na skórę.
Zupełnym przeciwieństwem kosmetyków Palmers jest krem z aktywatorem młodego kolagenu z Diagnosis. Krem jest biały i dość rzadki. Ja stosowałam go na dzień, bo bardzo szybko się wchłaniał. Świeży zapach i lekka konsystencja to jego mocne strony. Producent zapewnia, że krem zapobiega powstawaniu rozstępów i zmniejsza już te istniejące. Można go nabyć na stronie Mama’s
Jak aplikowałam kremy na skórę?
Wiadomo, że po ciąży najbardziej newralgicznym miejscem jest brzuch. Tu skóra kurczy się najszybciej więc jest duże prawdopodobieństwo, że pojawią się rozstępy. Ważna jest regularność, dlatego ja odkąd urodziłam córkę aż do teraz (to już 5 miesięcy) nakładam codziennie rano i wieczorem wyżej opisane kosmetyki. Konieczne jest wykonanie okrężnego masażu przez kilka minut. Na noc stosuję krem Palmers, a na dzień naprzemiennie lotion Palmers lub krem Diagnosis. Stosując te kosmetyki nie pojawiły się na moim brzuchu rozstępy więc uważam, że kremy spełniają swoje zadanie. Dodatkowo skóra jest bardziej jędrna i jakby bardziej gęsta.
Z czystym sumieniem mogę polecić wszystkie 3 wyżej opisane kremy. Wybierzcie coś dla siebie! Jestem też ciekawa jak wy pielęgnowałyście skórę po ciąży. Napiszcie w komentarzach.