Co w prasie piszczy – kwietniowy przegląd pism branżowych

Kochani! Za oknem piękna wiosna i aż chce się żyć. Słońce przygrzewa, ptaki śpiewają, jest po prostu cudownie! Dziś przychodzę do was z tematem kwietniowych pism branżowych czyli co ciekawego znajdziecie w gazetach w kwietniu. W tym miesiącu udało mi się nabyć magazyn wegański Vege, kwietniowe wydanie miesięcznika Moda na Zdrowie oraz gazetę, którą kolekcjonuję od bardzo wielu lat – Panacea. Jest to kwartalnik Centrum Fitoterapii w Gdańsku. Propaguje ziołolecznictwo i naturalne metody leczenia i pielęgnacji skóry. Panacea jest z miesięcy styczeń – marzec, zimą nie było go jeszcze w Empiku, numer zimowy pojawił się dopiero niedawno na półkach. Co szczególnie zainteresowało mnie w tych wydaniach?

VEGE

Magazyn Vege kupuję od niecałego roku i choć nie jestem ani weganką, ani wegetarianką podoba mi się sposób w jaki magazyn jest pisany. Dużo się w nim mówi o ochronie praw zwierząt, zbilansowanej diecie. W kwietniowym numerze szczególnie spodobał mi się artykuł o cukrze, pt. Cukier krzepi? Od lat wiemy, że cukier to biała trucizna i nie przynosi nam nic dobrego. Autorzy tego artykułu pokusili się o rozszerzenie materiału o historię pochodzenia cukru, jego czasach świetności, kiedy to był postrzegany jako białe złoto. Jest też wiele złego na jego temat. Artykuł został wzbogacony o substytuty cukru czyli wszelkie słodziki i zamienniki. Materiał wart uwagi, więc serdecznie go polecam! Cena za gazetę to 6 zł

MODA NA ZDROWIE

Ta gazeta to miesięcznik, do nabycia w każdym Empiku i innych większych salonach prasowych. W kwietniowym numerze na szczególną uwagę zasługuje artykuł pt. Apetyt na witaminy czyli ja skutecznie uzupełnić niedobory witamin po zimie. Chyba każdy z nas czuje się po zimie trochę osłabiony. Nawet gdyby ze szczególną uwagą dbać o dietę zimą to niestety owoce i warzywa w tym czasie nie są tak dobrej jakości jak te wiosenno-letnie. Artykuł w Modzie na zdrowie podpowiada, gdzie szukać witamin w diecie. Jak uzupełnić niedobór witaminy D3, E czy kwasu foliowego. Najlepiej unikać drażetek i suplementów diety i szukać tych witamin i minerałów w pożywieniu. Warto zajrzeć do artykułu teraz wczesną wiosną, by czuć się w pełnej formie kiedy zagości u nas na dobre. Cena za gazetę to 6 zł

PANACEA

Ten kwartalnik kolekcjonujemy w domu od chyba 2006 roku. Mamy prawie wszystkie numery co uważam za duży sukces i sporą dawkę wiedzy. Panacea to bardziej naukowe pismo, nie ma tu luźnych artykułów o diecie, sporcie czy nowinkach w kosmetyce. Wydawcy skupiają się na przybliżeniu czytelnikom ziołolecznictwa, naturalnych metod dbania o siebie i skórę. Artykuły są poświadczone bibliografią więc myślę, że pismo stanowi sporą dawkę wartościowej wiedzy. W numerze styczeń-marzec 2016 najbardziej spodobała mi się wkładka dotycząca suplementów diety, pt. Co warto wiedzieć o suplementach diety – poradnik konsumencki. Powszechnie wiadomo, że Polacy nadużywają drażetek i „witamin”. Reklamy trwają już po 15 minut i w co drugiej reklamowany jest jakiś cudowny „lek”. A to na zgagę, na wzdęcia, dla dzieci i dorosłych. W reklamie nikt nas nie poinformuje, że suplementy mogą zaszkodzić, odkładać się w wątrobie czy spowodować inne dolegliwości. Wkładka w Panacei ma charakter informacyjny. Autorzy zaznaczają, że nie są to leki więc nie będą leczyć ani nie zapobiegną chorobie. Przestrzegają przed nadużywaniem „witaminek” oraz informują do kogo należy się zgłosić w przypadku zatrucia lub nadużycia suplementów. Myślę, że warto sięgnąć po to pismo, tym bardziej, że cena to tylko 5 zł.

A na koniec mam dla was zapowiedź kolejnego posta, będzie pachnąco i musująco. W sam raz na weekendową wieczorną kąpiel po ciężkim tygodniu. Zaglądajcie na bloga!

Co czytacie ciekawego?