-
Jak nakładać wcierkę na włosy – 4 propozycje
Cześć Dziewczyny! Wcierki do włosów robię sama z naparów ze skrzypu i pokrzywy lub kupuję już gotowe np firmy Anna, Joanna itp. Niestety problem pojawia się w sytuacji kiedy chcemy ów napar nałożyć na włosy. Przetestowałam kilka pomysłów, dziś napiszę wam o każdym z nich. Źródło Nasze dłonie Najprostrzym sposobem nałożenia jakiegokolwiek płynu na włosy są nasze palce i dłonie. Wylewamy odrobinę płynu na rękę i nanosimy na włosy. Plusy: + tani sposób, zawsze pod ręką 😉 Minusy: – spora część płynu po prostu się marnuje, rozlewa zanim nałożymy ją na głowę – nałożenie wcierki na całą głowę tym sposbem jest pracochłonne i mało efektywne Strzykawka Na pomysł strzykawki wpadłam…
-
Żel do higieny intymnej – Joanna Naturia – odświeżający z ekstraktem z kory dębu
Wyjeżdżając każdy z nas zastanawia się jak zmieścić tonę potrzebnych rzeczy w walizce. W sumie i tak na wyjeździe okazuje się, że jakieś 30% w ogóle było nam niepotrzebne, za to nie zabraliśmy innych niezbędnych przedmiotów. Ja pakując kosmetyczkę w podróż poślubną zwracałam uwagę by kosmetyki były odpowiedniej pojemności – nie za małe ale też nie za duże. No bo po co na wyjazd zabierać litrowy szampon? Stąd też pomysł by do kosmetyczki zapakować 100 ml płyn do higieny intymnej Joanna Naturia Co przeczytamy na etykiecie? Jak się spisał? + mała pojemność – idealna na wyjazdy + dość gęsty i dzięki temu wydajny + nie podrażniał i nie uczulał (bo…
-
Szampon jajeczny – pielęgnujący do włosów rozjaśnionych i farbowanych – Joanna z Apteczki Babuni
Z szamponem jajecznym spotkałam się przypadkiem na wyjeździe na Mazurach. Podeszłam do niego zupełnie obojętnie, chociaż miałam nadzieję, że nie obciąży moich włosów i przedłuży ich świeżość. Kilka słów od producenta: Szampon odżywczo – pielęgnujący dzięki zawartości składników naturalnych, korzystnie wpływa na strukturę włosów, poprawia ich wygląd i kondycję. W rezultacie otrzymasz: – dokładnie i skutecznie oczyszczone włosy i skórę głowy – włosy bardziej lśniące i gładkie – aksamitnie miękkie i przyjemne w dotyku. Cena/Pojemność: ok 6 zł / 300 ml Dostępność: drogerie stacjonarne i internetowe, e-sklepJoanna Opakowanie: Butelka wykonana z dobrej jakości tworzywa, z ładną etykietką. Bardzo fajnie prezentuje się na półce w łazience. Przypomina mi kosmetyki z czasów…
-
Joanna Fruit Fantasy malina – doskonały peeling gruboziarnisty do ciała
Nie raz na łamach bloga podkreślałam jak ważny jest dla mnie gruboziarnisty peeling do ciała. Nie tylko złuszcza martwy naskórek ale poprawia krążenie krwi, ujędrnia ciało. Świetne peelingi ma firma Joanna. O bzowym peelingu pisałam tutaj, dziś będzie o malinowym, który nie tylko pieści moje ciało, ale działa kojąco na zmysły. Kilka słów od Producenta: Poczuj fascynujący aromat soczystej maliny. Spraw, by rytuał pielęgnacji Twojego ciała był przyjemny i energizujący, aby przywodził na myśl najsłodsze wspomnienia. Peeling doskonale usuwa zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Sprawia że Twoje ciało staje się wygładzone i odświeżone – spróbuj, a już nigdy nie zamienisz tej owocowej świeżości na nic innego… Skład: Peelingi z serii…
-
Masło do ciała z ekstraktem z bawełny – Joanna z Apteczki Babuni
Lato… za oknem pogoda w kratkę. Raz upał, następnego dnia jesienny deszcz i chłód. A dziś mam dla Was recenzję masła do ciała z ekstraktem z bawełny i kompleksem witaminowym z Apteczki Babuni od Joanny. Kilka słów od Producenta: Unikalna receptura – Czerpiąc z tradycji medycyny ludowej został opracowany krem zawierający naturalne składniki wspomagające pielęgnację ciała. Ekstrakt z bawełny – uelastycznia oraz doskonale pielęgnuje skórę. Chroni ją przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych. Kompleks witaminowy – wspomaga proces regeneracji naskórka, działa przeciwstarzeniowo, uelastycznia i poprawia koloryt skóry. Jaki efekt obiecuje Producent? Masło znajduje się w solidnym plastikowym opakowaniu zamykanym zakrętką. Pudełko wygląda bardzo ładnie, jest w kolorach biało-fioletowych o pojemności 300…
-
Peeling bzowy Joanna
Peeling Bzowy Joanna ukaże się w sprzedaży z końcem maja/początkiem czerwca. Ja miałam tą przyjemność i zostałam obdarowana tym kosmetykiem podczas Trójmiejskiego Zjazdu Blogerek, który odbył się 12 maja i o którym pisałam TUTAJ. Lubię kosmetyki Joanny i ucieszyłam się z tego podarunku. Obawiałam się tylko zapachu, bo jak dotąd nigdy nie byłam przekonana do woni kwiatowych, w tym również kwiatu bzu. Jednak gdy tylko otworzyłam opakowanie, zmieniłam zdanie. Szczerze mówiąc nie sądziłam, że kosmetyk może tak fantastycznie i naturalnie pachnieć. W tym produkcie nie wyczuwam ani jednej chemicznej nuty, jest to czysty zapach świeżo zerwanych kwiatów bzu. Nie mogę się oprzeć i ciągle wącham go w łazience. Mimo, iż…
-
Spowiedź kwietniowa + coś dla oka
No i nadszedł maj… Dla jednych bardziej, dla innych (np. maturzystów) może mniej wyczekiwany. Czas na spowiedź kwietniową – czyli denko kwietnia. W minionym miesiącu udało mi się zużyć 17 kosmetyków, w sumie wszystkie poza 3 są pełnowymiarowymi dużymi opakowaniami, więc cieszy mnie to jeszcze bardziej. A oto co poleciało do kosza: maseczka/peeling YR podwójna saszetka – pisałam o niej tutaj (klik), fajna na wyjazd czy wieczór z przyjaciółką. Maska peel-off delikatnie chłodzi, sam peeling nie porywa, ponieważ ma malutkie drobinki. suchy szampon Isana – chyba zaprzyjaźniliśmy się na dobre, bo już od wielu miesięcy się z nim nie rozstaję. Mam co prawda godnego następcę w postaci suchego szamponu Syoss,…