INNE

3 super pomysły jak radzić sobie z jesienno-zimowa chandrą

W przeciągu ostatnich kilku dni
zrobiło się strasznie ponuro i zimno. Wszyscy wtuleni w cieplejsze ubrania przemykają
szarymi ulicami. Ciemno, zimno i ponuro. Szarość, wszędzie szarość i nawet
czasem nie chce się wychodzić z domu. Po raz kolejny powtarzam, że lato i
piękna kolorowa jesień są u nas zbyt krótkie. Nie ma w Polsce takiego łagodnego
przejścia z lata, krótkich spodenek i przewiewnych sukienek do ciepłych swetrów
i wzorzystych rajstop.  Jest tylko szok
termiczny, bo w poniedziałek wychodzisz w koszulce i spodenkach, a w czwartek
wychylasz nos z rana w grubym swetrze. Dla mnie dramat! 

Żeby jednak nie było tak
pesymistycznie, staram się ujarzmić tą niepogodę i radzić sobie z huśtawką
temperatury i ciśnienia. O tym właśnie dziś chciałam wam powiedzieć. Jak żyć,
kiedy za oknem szaro, buro i zimno. Zapraszam na moje 3 super pomysły.

1. Tablica wspomnień.

Kiedy byłam młodsza parapet i
tablica korkowa nad łóżkiem często odzwierciedlały moje nastroje. Latem była
„wystawka” z muszli, piasku, kłosów zbóż, zdjęć wakacyjnych i  pamiątek przywiezionych z kolonii. To były
moje wspomnienia i taką aranżację trzymałam do późnej jesieni. Kiedy tylko
nachodził mnie jesienny smutek, wzrok skierowany na tablicę lub parapet
przypominał mi o tym co pięknego przeżyłam w wakacje. Pamiętam, że wtedy od
razu humor mi się poprawiał i wracała energia. Inne pory roku też gościły na
moim parapecie i tablicy. Zimą były jesienne liście i zdjęcia z szaleństw na
śniegu, wiosną świeże kwiaty, kamienie, młode bazie. Latem znów gościły muszle
i piasek. Teraz po latach powiedziałam o tym mężowi i oboje doszliśmy do
wniosku, że musimy wrócić do tego pomysłu. Jest to przywołanie fantastycznych
wspomnień i nawet kiedy dopada nas chandra taka tablica może okazać się lekiem
na całe jesienne zło. Chcemy powycinać z gazet obrazki związane z naszymi
tegorocznymi wakacjami, zawiesić na tablicy zdjęcia i pamiątki przywiezione z
urlopu i cieszyć się tą małą namiastką lata, z nadzieją, że niedługo znów
będzie wiosna, długie dni i dużo słońca. 

2.  Wyjazdy poza miasto (SPA, aktywny wypoczynek)

Pogoda jaka jest każdy widzi. Nie
ma co narzekać, chować się przed światem, bo co roku to przeżywamy i wszyscy
wiemy że ten czas minie. Z mężem często właśnie w okresie jesienno- zimowym
szukamy ciekawych ofert wyjazdowych do SPA czy ośrodków położonych w
malowniczych rejonach Polski. Korzyść jest podwójna, bo jest już po sezonie
więc nie ma tłumów turystów i ceny są bardziej przyjazne. Poza tym to także
pewna forma mobilizacji i aktywności. Pakując się na wyjazd czujemy przypływ
endorfin, na miejscu spędzamy dużo czasu w ruchu, na spacerach, zwiedzamy i
uprawiamy sport (rowery, nordic walking). Poza tym szereg zabiegów SPA pomaga
sie zrelaksować i dopieścić ciało. Weekend na takim wyjeździe to duża dawka
nowej energii, fajna przygoda i niezapomniane chwile. Jeśli jesteście ciekawi
ofert na takie wyjazdy, zajrzyjcie np. tu: http://hotelgreno.pl/hotel

3. Nadrabianie zaległości.

Nigdy latem nie mam wystarczająco
dużo czasu, aby oglądać filmy i czytać książki. Tyle się dzieje i naprawdę
szkoda mi dnia, aby oglądać seriale czy filmy na DVD. Za to jesień i zima to
doskonałe miesiące właśnie na takie lenistwo :). Zawsze o tej porze roku
nadrabiam zaległości książkowe i telewizyjne, mam czas na przejrzenie
archiwalnych numerów gazet, których nigdy nie wyrzucam, póki ich nie
przeczytam. Ostatnio robię też koszyki ze sznurka na szydełku. Bardzo mnie to
wciągnęło i mam wielką ochotę na nowe koszyki dla siebie i bliskich.  Kończę robić też przetwory, teraz jest czas na
soki z musy z jabłek. Plan dnia jest więc wypełniony po brzegi, więc
niejednokrotnie łapię się na tym, że nie mam czasu patrzeć przez okno i
narzekać jak brzydko jest na świecie.

A wy jakie macie sposoby na
jesienno-zimową chandrę?
Facebook
Przeczytaj poprzedni wpis:
Warsztaty naturalnych kosmetyków – październik Gdańsk (2.10), Gdynia (9.10)

Kochani! We wrześniu warsztaty naturalnych kosmetyków cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Relacje z tych spotkań możecie przeczytać TU i TU. Dziś...

Zamknij