Wizyta w gabinecie dentystycznym to zawsze ogromne przeżycie. Od dziecka nastawia się nas negatywie do tego lekarza wmawiając ból i nieprzyjemne odczucia. Tak jakby wizyta u stomatologa zawsze musiała boleć i być okropnym przeżyciem. A przecież w życiu przeżywamy znacznie więcej nieprzyjemnych sytuacji niż wizyta u stomatologa i jakoś nie przeżywamy ich tak bardzo. Dlaczego więc mamy tak straszne wyobrażenia? Może ktoś nam to wmówił, albo będąc dzieckiem trafiliśmy od razu do nieodpowiedniego gabinetu, gdzie zamiast miłej atmosfery spotkaliśmy się z oziębłym podejściem i brakiem empatii? Kiedy iść pierwszy raz z dzieckiem do dentysty? Moja Agatka ma 3,5 roku i myślę, że to najwyższy czas na pierwszą kontrolną wizytę u…