Kiedy zacząć czytać dziecku książki – do daje wspólne czytanie, nasze propozycje, ciekawe i rozwojowe książeczki

Agatka zaczęła mówić kiedy skończyła 14 miesięcy. To bardzo szybko! Cecha indywidualna? Geny? Predyspozycje? Na pewno  tak, ale myślę, że dużą zasługę ma w tym temacie czytanie książek i praca z dzieckiem! Czytanie, które rozpoczęło się kiedy jeszcze była w brzuszku i wygrzewała się pod moim serduszkiem. A potem przyszły baśnie, opowiadania, audiobooki i cała masa innych książek. Ale wszystko po kolei!

Każde dziecko rozwija się inaczej i nie ma nic w tym złego. Jedne dzieci szybciej zaczynają siadać, raczkować, chodzić inne nieco później. Tak samo jest z rozwojem mowy. Jedne dzieci szybko zaczynają mówić, inne trochę później. To cecha indywidualna. Nie chcę w tym poście nikogo oceniać, porównywać, bo nie takie jest moje założenie. Chcę pokazać na naszym przykładzie jak książki wpłynęły na nasze życie, bo wierzę w to, że wczesne rozpoczęcie przygody z książką ma duży wpływ na rozwój mowy, słownictwa, rozwój wyobraźni.Im szybciej zarazimy dzieci pasją czytania, tym chętniej będą sięgać po książki w wieku dorosłym.  Uważam że im więcej włożymy pracy i wysiłku w rozwój dziecka, tym lepsze osiągniemy wyniki. Jeśli nie teraz to za jakiś czas na pewno. Dziś chciałabym pokazać wam, które książki nam się spodobały, kiedy zaczęłyśmy czytać, co polecamy. Zapraszam!

Jak to się zaczęło?

Kiedy byłam w ciąży przykładałam do brzucha słuchawki z muzyką poważną i relaksacyjną. Czułam wtedy ruchy dziecka i obie odpoczywałyśmy przy dźwiękach muzyki. W dzień często brałam książki z bajkami, opowiadaniami czy krótkimi historyjkami i czytałam dla nas 2. Mocno wierzę w to, że ma to dobroczynny wpływ na rozwój dziecka i takie czytanie na głos nie idzie w las.

Jeśli więc jesteś w ciąży i zastanawiasz się od kiedy zacząć czytać swojemu dziecku, to moja odpowiedź brzmi – zacznij od dziś! Nie czekaj na to, aż kupisz ciekawą książkę. Nie zwlekaj do jutra, tylko już dziś usiądź wygodnie w fotelu i zacznij czytać.

Co czytać dziecku?

Nie muszą być to długie opowiadania czy bajki. Może być fragment dobrze znanych opowiadań, mogą być rymowanki albo wiersze. To ty musisz czuć się dobrze czytając tekst. Zrelaksuj się, czytaj na głos i powoli. Wtedy też twoje dziecko poczuje się dobrze. Będzie zrelaksowane słysząc twój kojący głos.

Po co czytać dziecku

Kiedy wyrobisz sobie nawyk codziennego czytania dziecku, będzie ci łatwiej kiedy Maluszek będzie już na świecie. Dla mnie było to coś bardzo naturalnego, że czytam Agatce codziennie opowiadanie lub bajkę. Kiedy się urodziła kładłam się obok niej i czytałam. To stało się naszym rytuałem i tak trwa do dziś. Dziecko najpierw nic nie rozumie, ale osłuchuje się z intonacją, brzmieniem słowa, z przekazywanymi emocjami. A kiedy staje się coraz większe szybciej te słowa zapamiętuje, osłuchuje się i w końcu zaczyna mówić. Agatka ma obecnie 2 lata i 3 miesiące i mówi bardzo wyraźnie i płynnie. Często zdarza mi się, że zaczepiają mnie inne mamy i ze zdumieniem pytają ile moje dziecko ma lat, że tak ładnie mówi. No miód na serce.

 

Pierwsze książki dla dziecka

Kiedy Agatka była już na świecie pokazywałam jej książeczki kontrastowe (czarno-białe), naśladowałam zwierzątka, pokazywałam emocje.

 

Potem przyszedł czas na czytanie krótkich bajek, rymowanek i krótkich wierszyków. Rymowanki typu Entliczek, pętliczek czy Ene, due, rabe… Super były też książeczki dźwiękonaśladowcze np: Księga dźwięków albo Ono-ma-to.

Ja czytałam codziennie te same bajki, żeby mogła się osłuchać z tekstem. Takie krótkie kilkustronicowe książeczki są dostępne wszędzie! W kioskach, księgarniach, a nawet w PEPCO. Czytałyśmy do znudzenia „Do biedronki przyszedł żuk”,  aż w pewnym momencie Agatka zaczęła mówić całe wyrażenia z tego wiersza sama. Potem okazało się, że zna bardzo dobrze rymowanki i mówi je z pamięci.

Książki dla dzieci są w naszym domu na najniższych półkach regału. Wszystko po to, żeby Agatka miała do nich dobry dostęp i sięgała po nie, kiedy tylko chce. Kiedy była młodsza miała etap gryzienia książek a potem wydzierania stron. Nawet wtedy nie przyszło mi do głowy, aby zabrać jej książki i umieścić gdzieś wysoko. Dziś sama siada w foteliku i przegląda książki, opowiadając własnymi słowami historyjkę.

Książek z miesiąca na miesiąc nam przybywa. Część kupuję w sieci, część na OLX lub grupach sprzedażowych dla mam albo wypożyczam z biblioteki. Śledzę kilka grup na Facebooku, gdzie mamy polecają sobie ciekawe książki dla danej grupy wiekowej lub o danym motywie przewodnim.

Już teraz wiesz, dlaczego warto czytać dziecku. Bardzo zachęcam cię do czytania dziecku/z dzieckiem. Jeśli nie robiłaś tego do tej pory – zacznij od dziś. Twoje dziecko lepiej się będzie rozwijało, będzie miało bogatszy zasób słów i bujniejszą wyobraźnię. To także super sposób na spędzenie czasu razem.

Jestem bardzo ciekawa czy twoje dziecko też tak chętnie sięga po książki. Jakie tytuły się u was najlepiej sprawdziły. Czy czytanie to wasz wieczorny rytuał? Co lubisz czytać dziecku?