-
Żel do mycia twarzy La Roche Posay
Bardzo lubię kosmetyki z La Roche Posay. Nie zawierają parabenów, substancji zapachowych, sztucznych barwników. Są przeznaczone dla skóry wrażliwej, problematycznej, trądzikowej. Asortyment firmy jest tak duży, że na pewno każdy znajdzie odpowiednią serię produktów dla siebie. Dziś recenzja żelu do mycia twarzy z serii Effaclar, przeznaczonej do cery wrażliwej ale z problemami skórnymi. Skład: Aqua/Water,Sodium Laureth Sulfate,PEG-8,Coco-Betaine,Hexylene Glycol,Sodium Chloride,PEG-120 Methyl Glucose Dioleate,Zinc PCA,Sodium Hydroxide,Citric Acid,Sodium Benzoate,Phenoxyethanol,Caprylyl Glycol,Parfum/Fragrance(CODE F.I.L:B32025/1). (źródło wizaż.pl) Mam skórę wrażliwą ale z problemem skórnym, dlatego też muszę dobierać kosmetyki tak, by nie zapchały mnie ale też nie wysuszyły zbyt mocno. Jest to nie lada wyczyn, bo często w sprzedaży są kosmetyki do skóry mieszanej, które owszem matują…
-
Współpraca z firmą ANNA
Firmę ANNA znam bardzo dobrze, ponieważ stosuję naftę kosmetyczną do włosów tej firmy. Jestem z tego produktu zadowolona i bardzo się ucieszyłam kiedy okazało się, że udało nam się nawiązać współpracę. Do testowania i zrecenzowania otrzymałam: Naftę kosmetyczną z tatarakiem Krem Dermolin Płyn kosmetyczny Urt-Oil Kilka słów o kosmetykach: NAFTA KOSMETYCZNA: Jest Wam na pewno znana. Stosowana od lat w kosmetyce i polecana do pielęgnacji włosów. Dzięki niej włosy są zdrowe i błyszczące. W Internecie zbiera sam pozytywne opinie.O tym jak stosować naftę kosmetyczną pisałam TUTAJ DERMOLIN Jest to innowacyjny krem o nowej formule. Przeznaczony do pielęgnacji skóry suchej, podrażnionej i zniszczonej. Świetnie nawilża, chroni suchą, szorstką, zrogowaciałą skórę, pękające…
-
Majówkowe rozdanie – przypomnienie
Jako, że jesteśmy na półmetku rozdania majówkowego zapraszam wszystkich, którzy jeszcze się nie zdecydowali a także tych, którzy o rozdaniu nie wiedzieli. Do wygrania są 2 zestawy: Szczegóły TUTAJ
-
Rozkład na czynniki pierwsze – czyli co się kryło w torbie – niespodziance
Tak jak obiecałam dziś wpis o tym, co się kryło w torbach z kosmetykami, które dostałam na spotkaniu blogerek w Gdyni 12 maja. Jak widać było tego naprawdę dużo: Ale wszystko po kolei: Kosmetyki i biżuteria były zapakowane w 4 torby: Jesteście ciekawe co kryło się w każdej z tych toreb? Peeling do ciała o zapachu bzu, 300 ml. Miała rację Hosenka z bloga Lakierowy Zawrót Głowy, że te kosmetyki pachną przepięknie, tak jakbyśmy właśnie wąchali świeże kwiaty bzu. – NOWOŚĆ! Masło do ciała z ekstraktem z bawełny i witaminami 300g – NOWOŚĆ! Masło do ciała The Body Shop o zapachu truskawki 200 ml – Uwielbiam truskawki!!! Żółciutka myjka Próbki…
-
Fotorelacja ze spotkania Trójmiejskich Blogerek
Tak jak pisałam ostatnio 12 maja w salonie Obsessive w Gdyni odbyło się spotkanie Trójmiejskich Blogerek. Przybyło ok 30 dziewczyn z blogów urodowych i modowych. Byłam naprawdę zaskoczona tak dużą ilością uczestniczek. Czekało na nas wiele niespodzianek m.in słodkie babeczki z Magnolia Cupcakes. Były tak piękne, że szkoda było je zjadać. Rozmawiało nam się naprawdę dobrze, mogłyśmy powymieniać się doświadczeniami oraz poradami urodowo-modowymi. Tu ja i organizatorka spotkania – Kasia Czekała na nas też niespodzianka w postaci paczek z kosmetykami i biżuterią. Było tego naprawdę dużo!! Na pewno jesteście ciekawe co kryje się w paczce, ale o tym już jutro, bo warto przyjrzeć się z bliska każdemu kosmetykowi i biżuterii.…
-
Moja biżuteria – Zeberka w roli głównej
Dziewczyny tradycyjnie już chciałam Wam zaprezentować moje „robótki biżuteryjne”. Dziś w stylu zwierzęcym – panterka w roli głównej. Tu kolczyki bardziej tradycyjne, proste ze srebrną kulka na górze, czarną klasyczną po środku i panterkową na samym dole. Doskonałe do eleganckiej małej czarnej jak i na co dzień. Te kolczyki to coś specjalnego dla wielbicielek dużej biżuterii. Koła bardziej rzucają się w oczy, dzięki temu kobieta „ubrana” w ten zestaw nie pozostanie niezauważona. Tu wykorzystałam małe czarne kuleczki jako bazę, szklane przezroczyste koraliki crackle i po jednej dużej kuli panterkowej. Z racji wielkości koralików kolczyki są dość ciężkie. Co sądzicie o biżuterii tematycznej z motywem przewodnim – motyw kwiatów, zwierząt? Czy…
-
Już tylko 2 dni do….
Tak, tak już tylko 2 dni pozostały do Trójmiejskiego Zjazdu Blogerek, które organizuje INNOOKA. Spotkanie odbędzie się w salonie wizerunku Obsessive (klik), a gośćmi będą blogerki urodowe i modowe. Współorganizatorem jest portal MM Trójmiasto – na którym po spotkaniu zobaczymy fotoreportaż .W programie przewidziane są liczne niespodzianki, których jestem bardzo ciekawa. Na relację ze zjazdu zapraszam już 13 maja.
-
Smakołyki Fruttini
Jako, że mam zwyczaj przeglądania gazetek z ofertami promocyjnymi sklepów kosmetycznych wpadła mi w ręce gazetka z Drogerii Natura. Nic właściwie mnie nie zainteresowało poza żelami Fruttini. Cena za 250 ml żelu pod prysznic to 5,59 zł, niby normalna, ale jednak zachęcająca. Próbowała się oprzeć zakupowi żeli ale, że pewne diabliki z wizażu namawiały mnie z każdej strony i… złamałam się. Od dziś jestem posiadaczką 3 opakowań soczystych żeli pod prysznic. Mam zapachy – limetka i mięta – pachnie niesamowicie orzeźwiająco – mleczna pomarańcza – coś na styl pomarańczy ze śmietanką – gruszka – owocowy zapach soczystej gruszki To co na tą chwilę mogę o nich powiedzieć, to że zapach…
-
Kulka Vichy
Antyperspiranty!!! Można by o nich pisać całe rozprawy, eseje i powieści. Mają swoich przeciwników jak i miłośników. Ja stoję po stronie tych drugich. Dezodorantów typu antyperspirant używam od lat. Głównie gustuję w avonowych, bo mają bardzo dobrą kulkę obrotową, preparat jest dozowany w odpowiedniej ilości i do tego produkt nigdy mnie nie uczulił (niestety z innych firm bywały i takie). Jednak nie o kulce avonowej dziś będzie mowa. Chciałam ocenić produkt, który właśnie mi się kończy, a z którego jestem bardzo zadowolona. Mowa tu o kulce VICHY. Ja mam dezodorant przeciw nadmiernemu poceniu się i mimo, że nie mam z tym problemu to przecież bywają w życiu nieprzewidziane stresogenne sytuacje…
-
Jogurciki AVON
Wiosną odkładam na bok zimowe zapachy cynamonu, wanilii lub czekolady. Na półkach w łazience królują za to orzeźwiające zapachu cytrusów i kwiatów, tak by codziennie nasycać się przyjemnym aromatem i korzystać z energii, która aż tryska z cytrusowego żelu pod prysznic czy kwiatowego balsamu do ciała. Taką energią i przyjemnym aromatem są też przepełnione jogurciki z AVON. Te buteleczki (każda po 200 ml) to nic innego jak lekkie lotiony do ciała w orzeźwiających zapachach. Opakowanie do złudzenia przypomina jogurt pitny i… aż chce się je zjeść! Avon zadbał o zróżnicowaną gamę mleczek, tak by każdy znalazł coś dla siebie. Możemy wybierać spośród 3 zapachów: 1. Mango i granat 2. Truskawka…