Pikantna pasta na kanapki z bobu

Uwielbiam bób, czekam cały rok na wiosnę i wczesne lato, kiedy to bób pojawia się w warzywniakach i na ryneczkach. Mogę go jeść w każdej postaci – na ciepło z solą czy w postaci pasty. Jeśli tak jak ja lubicie bób, zapraszam was do przygotowania pikantnej pasty na kanapki z bobu.

Bób to zdrowa i smaczna roślina strączkowa. Można go spożywać po ugotowaniu, ale także na surowo jeśli jest młody i nie ma jeszcze twardej skórki. Zawiera wiele witamin i substancji odżywczych. Nie jest rośliną bardzo wymagającą. Możemy ją nawet hodować na działkach i w ogrodach, na ziemi gliniastej i słabej jakości.

Jakie substancje odżywcze ma bób?

Źródło danych: USDA National Nutrient Database for Standard Reference

Składniki na pikantną pastę z bobu:

1/2 kg bobu
2 ząbki czosnku
3 łyżki oliwy z oliwek
sok z połówki cytryny
sól
pieprz świeżo zmielony
kolendra świeżo zmielona
czubata łyżka musztardy Dijon
opcjonalnie otarta skórka z połówki cytryny

Jak przygotować?

Bób gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Jeśli skórka jest twarda, możemy obrać bób. Ja przygotowałam pastę bez obierania. Blendujemy na gładką pastę. Następnie dodajemy resztę składników: wyciśnięty przez praskę czosnek, oliwę, sok z cytryny, sól, świeżo zmieloną kolendrę i pieprz do smaku. Na koniec dodajemy czubatą łyżkę musztardy Dijon. To ona wraz z czosnkiem, cytryną, pieprzem i solą stworzą ostry ale bardzo ciekawy smak. Opcjonalnie możemy dodać otartą skórkę z cytryny. Całość jeszcze raz blendujemy lub energicznie mieszamy. Gotową pastę odstawiamy na pół godziny do lodówki, aby smaki się przegryzły.

Pasta jest idealna na kanapki, do chrupkiego pieczywa, nachos’ów, jako dip do deski serów, warzyw czy paluszków. Może być także doskonałym dodatkiem do mięs z grilla.

Prawda, że banalnie prosty przepis?

Lubicie bób? W jakiej postaci najbardziej?

Podziel się