INNE

Maseczka oczyszczająco – pielęgnacyjna do cery tłustej, mieszanej i wrażliwej – DIY

Na ostatnich warsztatach kosmetycznych, które odbyły się 3 lutego (relacja z warsztatów) robiłyśmy maseczki oczyszczające i odżywcze dla różnych rodzajów cer. Dziś chciałabym Wam pokazać jeszcze inny wariant maseczki, przeznaczony dla cery tłustej, mieszanej, zanieczyszczonej ale wrażliwej za razem. 
Dzięki maseczce nie tylko oczyścicie pory, zmniejszycie ilość wyprysków, ale także skóra będzie lepiej nawilżona i bardziej napięta.

Potrzebne będą:
– plastikowe pudełko (po kremie lub kupione specjalnie na maseczkę)
– łyżeczka plastikowa
– glinka zielona lub Ghassoul
– zarodki pszenne
– mleko pełne w proszku
– skrobia ziemniaczana
– opcjonalnie suszone drożdże
Jak wykonać maseczkę?

Do pojemniczka wsypujemy 2 porcje glinki zielonej lub Ghassoul (można pomieszać), po 1 porcji zarodków pszennych, mleka w proszku i mąki ziemniaczanej. Jeśli chcecie, możecie dodać także drożdże w proszku (1 porcję), które doskonale zadziałają przy skórze mocno przetłuszczającej się, z wypryskami. Sprawdźcie jednak skład na opakowaniu drożdży, ponieważ może zawierać konserwanty.
Mieszamy wszystkie składniki lub potrząsamy zamkniętym pojemniczkiem i właściwie gotowe!
Maseczkę w stanie sypkim możemy przechowywać naprawdę długo w suchym i chłodnym miejscu.
I co dalej?
Do rozrobienia maseczki potrzebujemy 1 łyżkę mieszanki i wodę, tonik domowej roboty lub napar ziołowy (rumianek, lipa dla cery wrażliwej, szałwię, kocankę dla cery tłustej). Do suchej mieszanki dolewamy pomału płyn i mieszamy aż do uzyskania gęstej pasty. Nakładamy na twarz ruchem rozsmarowywania do zewnątrz: od nosa do uszu. Dzięki temu maska będzie miała działanie lekko napinające. Odczekujemy do 10 minut. Jeśli maseczka zacznie szybciej zastygać, a chcemy przedłużyć czas aplikacji, polecam spryskać twarz wodą termalną, naparem ziołowym w butelce z atomizerem. Następnie zmywamy maskę wykonując masaż kolistymi ruchami.
Właściwości składników:

glinka zielona lub Ghassoul mają działanie dezynfekujące, absorbcyjne i gojące zmiany. Regulują wydzielanie sebum. 
zarodki pszenne – to bogactwo witamin z grupy B, PP, kwas foliowy. Oprócz witamin są one również źródłem składników mineralnych: potasu, fosforu, magnezu i żelaza.Odżywiają naszą skórę, odmładzają ją.
mleko pełne w proszku – działa nawilżająco
skrobia ziemniaczana – wygładza skórę, zapobiega utracie wody z naskórka, napina.
– opcjonalnie suszone drożdże – zawierają witaminy z grupy B, oczyszczają skórę.
  • Niestety ale wiele masek dostępnych w sklepach ma na pierwszych miejscach w składzie substancje niepożądane np parafinę a witaminy i składniki odżywcze są gdzieś na końcu. Dlatego ja przestałam kupować i robię sama maski.

  • Wypróbuję:)

    • Polecam, bo naprawdę warto. Dodając drożdże maska bardzo dobrze oczyszcza, dodając więcej zarodków pszennych maska mocno odżywia skórę.

  • lubię takie "domowe" maseczki, może na tą też się skuszę:)

  • Podbieram przepis i wypróbuję 🙂

    • Polecam! Zamiast drozdzy w proszku moga byc swieze ale dodane bezposrednio do maseczki, ktora rozrabiamy do nalozenia na twarz. Swieze drozdze nie nadaja sie do dlugiego przechowywania.

  • o w sam raz cos do mojej cery:)

  • Jak się sprawdziła?

    • Na mojej skorze mieszanejbw strefie "T" i wrazliwej na policzkach sprawdza sie bardzo dobrze. Skora jest oczyszczona za sprawa glinki i drozdzy, wygladzona i napieta za sprawa skrobii i nawilzona. O to dbaja zarodki pszenne. Polecam sprobowac.

  • Z pewnością zrobię 🙂

    • Asiu polecam! Mowilas ze bylas zadowolona z tej maski zrobionej na warsztatach. Ta z drozdzami tez bedzie dobrze dzialac.

Facebook
Przeczytaj poprzedni wpis:
Nauka języków obcych # 2 – Czytaj książki kreatywne

O pierwszym sposobie na łatwiejszą naukę języka obcego mogliście przeczytać TUTAJ. Dziś przychodzę do Was z kolejnym pomysłem, równie ciekawym...

Zamknij