
Relacja z pierwszych warsztatów kosmetycznych – Aromatyczny domowy naturalny peeling do ciała.
Cześć Dziewczyny!
9 grudnia w gdańskim Warsztatowo (mapa) poprowadziłam
pierwsze warsztaty kosmetyczne. Było trochę teorii i dużo dobrej zabawy i śmiechu. Wspólnie z
uczestniczkami zastanowiłyśmy się nad zaletami i wadami domowych, ręcznie
robionych kosmetyków i tych kupionych w drogerii. Była „burza mózgów”,
a dziewczyny wykazały się kreatywnością. Zauważyły wiele dobrych cech w domowych,
naturalnych kosmetykach i tych drogeryjnych również. Znalazłyśmy też kilka
negatywnych cech domowych i kupnych produktów. Po części teoretycznej
przeszłyśmy do zrobienia naturalnego domowego peelingu na bazie kawy (lub cukru) i oleju z pestek winogron, który ma bardzo dobre właściwości dla skóry. Dodałyśmy
także szczyptę aromatycznych przypraw, które mają działanie rozgrzewające, poprawiające
ukrwienie i aromaterapeutyczne. Dziewczyny przyozdobiły swoje słoiki ziarnami
kawy, gwiazdkami anyżu, suszonymi owocami. Powstały pięknie przyozdobione słoje
pełne aromatycznego naturalnego peelingu. Zapraszam do obejrzenia zdjęć! Szkoda
tylko, że nie poczujecie tego wspaniałego zapachu imbiru, cynamonu, kardamonu i
suszonych pomarańczy, którymi przepełnione były słoje.
pierwsze warsztaty kosmetyczne. Było trochę teorii i dużo dobrej zabawy i śmiechu. Wspólnie z
uczestniczkami zastanowiłyśmy się nad zaletami i wadami domowych, ręcznie
robionych kosmetyków i tych kupionych w drogerii. Była „burza mózgów”,
a dziewczyny wykazały się kreatywnością. Zauważyły wiele dobrych cech w domowych,
naturalnych kosmetykach i tych drogeryjnych również. Znalazłyśmy też kilka
negatywnych cech domowych i kupnych produktów. Po części teoretycznej
przeszłyśmy do zrobienia naturalnego domowego peelingu na bazie kawy (lub cukru) i oleju z pestek winogron, który ma bardzo dobre właściwości dla skóry. Dodałyśmy
także szczyptę aromatycznych przypraw, które mają działanie rozgrzewające, poprawiające
ukrwienie i aromaterapeutyczne. Dziewczyny przyozdobiły swoje słoiki ziarnami
kawy, gwiazdkami anyżu, suszonymi owocami. Powstały pięknie przyozdobione słoje
pełne aromatycznego naturalnego peelingu. Zapraszam do obejrzenia zdjęć! Szkoda
tylko, że nie poczujecie tego wspaniałego zapachu imbiru, cynamonu, kardamonu i
suszonych pomarańczy, którymi przepełnione były słoje.
Kolejne spotkanie w ramach
warsztatów kosmetycznych będzie już w styczniu. Na razie nie zdradzę co będzie
tematem przewodnim. Mogę jedynie zagwarantować, że będzie równie ciekawie i też zrobimy
kosmetyk. Śledźcie informacje na Facebooku i na blogu oraz na blogu Strefy Kobiet, skąd pochodzą zdjęcia !
warsztatów kosmetycznych będzie już w styczniu. Na razie nie zdradzę co będzie
tematem przewodnim. Mogę jedynie zagwarantować, że będzie równie ciekawie i też zrobimy
kosmetyk. Śledźcie informacje na Facebooku i na blogu oraz na blogu Strefy Kobiet, skąd pochodzą zdjęcia !


-
żaneta serocka
-
mala0727
-
Kasia Innooka
-
Monika Kosmetyka