INNE

Fotografuje nieogolone pachy….

Cześć Dziewczyny!
Czy możecie uwierzyć, że dopiero w roku 1915 roku na łamach amerykańskiego czasopisma Harper’s Bazaar pojawiła się pierwsza reklama zachęcająca do depilacji włosów pod pachami? W Europie kobiety przejęły ten trend wiele lat po zakończeniu II wojny światowej, a w Polsce gładkie ciało zaczęło być modne dopiero na przełomie lat 80./90. XX wieku. Teraz w XXI wieku jest to nie do pomyślenia, by się nie depilować Jest to oznaką niedbałości i swego rodzaju faux pa. 
Zdjęcie autorstwa Bena Hoppera, który w ramach projektu „Natural Beauty” fotografuje nioeogolone pachy.
Ben Hopper (fotografik z Londynu) natomiast w ramach projektu „Natural Beauty”, sfotografował znane kobiety (m.in. projektantkę Alessandra Kurr, artystkę  Cassia Tsura i modelkę Slant Array) i ich nieogolone pachy. Chciał w ten sposób wyrazić protest i zaakcentować, że naturalne jest posiadanie włosów pod pachami, a nie ich brak. Seria zdjęć ma intrygować i wywoływać dyskusję, być może nawet szokować.
Źródło
Ben Hopper twierdzi, że włosy pod pachami to natulany stan rzeczy. Jego modelki, mimo że pozowały do zdjęć z nieogolonymi pachami, wcale nie są uważane za zaniedbane. Trzeba przyznać, że modelki na zdjęciach nie wyglądają jakoś specjalnie strasznie, pewnie dla niektórych sa nawet atrakcyjne. Artysta twierdzi, że to koncerny kosmetyczne wmawiają nam potrzebę depialcji, a my sami z siebie moglibyśmy zaakceptować owłosienie pod pachami, a także na nogach i w strefie bikini.
Źródło
Co o tym sądzicie? Czy depialcja jest według was potrzebna czy też jest to presja społeczeństwa i wymysł koncernów kosmetycznych? A może znacie kogoś, kto się nie depiluje, bo uważa, że to nie jest konieczne? Jestem ciekawa waszych opinii! 
Więcej zdjęć i opis inicjatywy znajdziecie TUTAJ
  • Zdecydowanie jest potrzebna ! O wiele lepiej wyglądają wydepilowane pachy 🙂

    • Też uważam tak jak Ty!

  • Depilacja wpisała się w nasza kulturowość i trudno byłoby z niej zrezygnować – dla tych, którzy z niej korzystają, z wielu różnorodnych powodów (kwestia higieny, estetyki itd.). Aczkolwiek nie każda kobieta depiluje się, nie mówiąc już o mężczyznach, tutaj nadal wielu panów nie goli się pod pachami… Jakiś czas temu miałam niemiłą przyjemność widzieć "chomiki" pod pachami u kobiety, po 50-tce, jak dla mnie był to widok bardzo niesmaczny i wywołujący obrzydzenie… Ja spaliłabym się ze wstydu, a dla tej kobiety było to normalne. Moja Mama niebawem będzie mieć 60 lat, a od dawien dawna depilacja jest jej nie obca, więc to kwestia indywidualna.

    • Też miałam niezbyt przyjemną sytuację w przymierzalni. Pewna pani z dżunglą pod pachami mierzyła piękną satynową bluzkę. To był straszny widok!

  • Ika

    ja w sumie źle się czuję jak mam nieogolone pachy czy łydki, fakt – nie robię tego codziennie, nie szaleję jak mam włoski na 2mm, ale wolę gładką skórę. co do innych – cóż, mój kolega prawie zwrócił obiad jak zobaczył na joemonster zdjęcia nieogolonych, kobiecych nóg 😀

    • Och, biedny kolega! Chyba dotąd nie miał okazji oglądać podobnych widoków.

  • Słyszałam o tej inicjatywie i z jednej strony, z drugiej golenie się to też element higieny. Myślę, że jest na +, bo może nie będzie pogoni za tym, żeby nie było ani jednego włoska 😉

    • Dokładnie, też uważam, że to podstawa jak mycie zębów.

  • Nie wyobrażam sobie,że przy 30 stopniowym upale mam zarośnięte włosami pachy,znam kilka dziewczyn,które nie golą się pod pachami,ale natura poskąpiła im bujnego owłosienia.Wydaje mi się ,że to kwestia gustu.

    • Od razu pomyślałam o 30 stopniowym upale, zatłoczonym autobusie i kilku osobach z zarosniętymi pachami. Fuj!

  • Oszalałabym z niewydepilowanymi pachami/nogami/bikini…

    • Całe szczęście, jest teraz wiele sposobów by szybko pozbyć się niechcianego owłosienia.

  • Dla mnie depilacja to poczucie czystości, atrakcyjności, pewności siebie i nie zamierzam z tego rezygnować – jest to dla mnie oczywisty rytuał jak np. mycie ciała. Ale mimo wszystko uważam, że każdy ma prawo decydować o sobie, więc nie mam zamiaru ingerować w owłosienie innych – chcą to niech zapuszczają, mi się może nie podobać, ale muszę to uszanować 😉

    • Też tak sądzę. Bez regularnej depilacji chyba czułabym się mniej pewna siebie i skrępowana. Co do innych ludzi – czasem zdarza się spotkać kogoś np. w przymierzalni, kto obracając się przed lustrem pokazuje swoją "puszczę" pod pachami. Niby nie moja sprawa, ale mnie to razi. Podobnie jak zaniedbane stopy.

  • Rozwój umysłowy homo sapiens sapiens przewyższa znacznie jego fizyczne zdolności ewolucyjne. Potrzebujemy samochodów, samolotów, internetu, bo nasze fizyczne możliwości są ograniczone i umysł byłby skrępowany zbyt dużymi odległościami, zbyt powolnym przekazem danych, zbyt małą mobilnością. Natomiast włosy na łydkach czy pod pachami to zwykły atawizm. Nic nie znaczące mieszki, które jeszcze nie zdążyły zaniknąć, a jestem święcie przekonana, że to się stanie. Po co je usuwać? Ot, chociażby dlatego, by dać prztyczka Matce Naturze, która nie nadąża za naszymi możliwościami i potrzebami:)
    Sesja ciekawa, jeśli jeszcze zapuściłby modelkom brwi i zmył makijaż… to miałoby może lepszy wydźwięk.

    • Podoba mi się Twoje spojrzenie 😉

Facebook
Przeczytaj poprzedni wpis:
Kompleksowy krem rozświetlający – 8 w 1 – CC Cream Eveline

Cześć Dziewczyny! Latem, kiedy upał doskwiera odstawiam na bok wszelkie ciężki podkłady, pudry i korektory. Nie chcę by moja skóra...

Zamknij