
Krem do rąk o zapachu brazylijskiego orzecha – Oriflame
Kremy do rąk to moja mania. Muszę mieć przy sobie przynajmniej jedną tubkę, kolejną w pracy i przy łóżku. Pisałam o tym nie raz i nie raz jeszcze napiszę. Ważne jest dla mnie, aby krem trzymany w torebce czy na biurku szybko się wchłaniał i dobrze nawilżał, a ten przy łóżku działał odżywczo na skórę dłoni. Jak spisał się krem z Oriflame o zapachu brazyliskiego orzecha? Zaparszam!
Co można o kremie przeczytać w sieci?
Szybko wchłaniający się, rozkoszny krem do
rąk zapobiegający przesuszaniu się skóry. Z olejem z orzecha
brazylijskiego, który nawilża dłonie i gliceryną, która zatrzymuje
wilgoć w skórze. Wygładza i zmiękcza dłonie, pozostawiając na nich cudny
orzechowy zapach.
rąk zapobiegający przesuszaniu się skóry. Z olejem z orzecha
brazylijskiego, który nawilża dłonie i gliceryną, która zatrzymuje
wilgoć w skórze. Wygładza i zmiękcza dłonie, pozostawiając na nich cudny
orzechowy zapach.
Cena/Pojemność: w katalogu 9,90, w promocji ok 6,90 / 75 ml
Dostępność: katalog Oriflame, aukcje internetowe
Skład:
Plusy:
+ krem szybko się wchłania
+ nie pozostawia tłustej warstwy
+ ładnie pachnie, choć zapach z początku bardzo mnie drażnił
+ jest lekki, idealny na lato
Minusy:
– krem dla niektórych może być za lekki i za mało nawilżający
– zapach może być dla niektórych mdły i/lub drażniący
– cena 9,90 za taki krem jest zbyt wygórowana
Podsumowując: Kremu więcej nie kupię. Jest dużo więcej lepszych i tańszych kremów do rąk o podobnych właściwościach i zapachu.
A Wy macie/ miałyście ten krem? Jakie są wasze opinie i spostrzeżenia?


-
mala0727
-
Wielki Kufer
-
-
Monika P
-
Jagoda M
-
Wielki Kufer
-
-
Artemida
-
Zuza Pearl
-
Paulina S
-
ewlyn
-
Wielki Kufer
-