Regenerujący olejek do masażu twarzy z Diktamelią – Bioselsect

Nie tylko księżniczki w bajkach używały eliksirów by stać się piękniejszymi i nie tylko wytworne damy na dworach były rozpieszczane drogimi kosmetykami. Jestem przekonana, że każda z nas ma w swojej kosmetyczce taki magiczny eliksir, który pomaga nam stać się wyjątkowymi i jeszcze piękniejszymi każdego dnia.  Ja mam w swojej kosmetyczce kilka super kosmetyków na wyjątkowe chwile. I o jednym właśnie dziś Wam opowiem. Jest to regenerujący olejek do masażu twarzy, szyi i dekoltu z firmy Bioselect.

Kilka słów od producenta:

Skład:

Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Helianthus Annus
(Sunflower) Seed Oil*, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil,
Ethylhexyl Palmitate, Olus Oil, Prunus Armeniaca (Apricot) Kernel Oil*,
Caprylic/Capric Triglyceride, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil*, Persea
Gratissima (Avocado) Oil*, Hypericum Perforatum Extract, Tocopherol,
Spilanthes Acmella Flower Extract, Origanum Dictamnus Leaf Extract*,
Passiflora Incarnata Oil, Glycine Soja Oil, Calendula Officinalis Flower
Extract, Cananga Odorata Flower Oil**, Citrus Aurantium Dulcis
(Orange)Oil**, Geranium Maculatum Oil**, Limonene**, Linalool**,
Citronellol**, Geraniol**, Benzyl Benzoate**, Benzyl Salicylate**,
Farnesol**.

*z certyfikowanych upraw organicznych

**naturalny olejek eteryczny

Cena/Pojemność: 77 zł / 30 ml

Dostępność: TUTAJ

Opakowanie:

Szklana buteleczka z pompką prezentuje się bardzo elegancko i szykowanie. Olejek jest widoczny przez szkło, dzięki czemu możemy obserwować ubytek. Pompkę możemy odkręcić,można więc powiedzieć, że jest to opakowanie wielorazowego użytku. Kartonik, w którym znajduje się buteleczka jest wykonany z dobrej jakości papieru, jest sztywny, z pomysłową grafiką. W środku znajduje się ulotka na temat innych produktów firmy Bioselect.

 

Zawartość opakowania:

Olejek jest gesty, w kolorze żółtym. Pompka dozuje niewielką ilość kosmetyku, który rozprowadzamy na skórze twarzy, szyi i dekoltu. Olejek ma bardzo ładny zapach, taki kwiatowo-ziołowy, który towarzyszy nam cały czas podczas masażu. Zapach koi zmysły i relaksuje. Działa jak aromaterapia. Kosmetyk jest bardzo wydajny, wystarczy kilka kropel na cały masaż

Moja ocena:

Olejek Bioselect jest jednym z moich ekskluzywnych kosmetyków, których używam od czasu do czasu podczas domowego SPA. Nie chodzi tu o cenę, ale o właściwości olejku. Traktuję go jak drogocenny eliksir na wyjątkowe chwile. Kosmetyk przynosi ulgę zmęczonej skórze po całym tygodniu i koi zmysły. Rozprowadzam odrobinę olejku na dłoniach, ogrzewam i delikatnie wmasowuję w skórę na twarzy, szyi i dekolcie. Skóra rozluźnia się, stres odchodzi, a zmysłami jestem już daleko poza domem, gdzieś na wyspie pełnej kwiatów i kwitnących drzew, gdzie słońce nigdy nie zachodzi. Kilkuminutowy masaż odpręża mnie niejednokrotnie bardziej niż długie godziny w saunie czy u kosmetyczki. Dodatkowo olejek bogaty jest w drogocenne dla skóry substancje nawilżające. Po masażu zostawiam olejek do wchłonięcia i nie ścieram go ze skóry. Rano twarz promienieje blaskiem, jest gładka i elastyczna, dobrze nawilżona i zrelaksowana. A ja mam dobry humor, bo nic tak nie cieszy jak świeże spojrzenie i wypoczęta skóra rano przed lustrem.

A Wy macie takie swoje sekretne kosmetyki, które traktujecie jak drogocenne eliksiry piękności?