-
Pierwsze zakupy kosmetyków Balea!
Tyle się teraz słyszy o firmie Balea. Same ochy i achy. Postanowiłam spróbować i ja, a że niedaleko mnie na ryneczek przyjeżdża Pan z niemieckimi kosmetykami postanowiłam zaopatrzyć się u niego. Sprzedawca na ryneczku miał mnóstwo kosmetyków Balei i Alverde, ale ja postawiłam na żele Balei o typowo letnich orzeźwiających zapachach. Skusiłam się na Hawajskiego Ananasa, Owoce z Fidżi i Grapefriut. Żele pachną niebiańsko, są energetyzujące, a po kąpieli cała łazienka wypełnia się owocową nutą. Zapach pozostaje też na skórze. Jestem bardzo zadowolona, tym bardziej, że każde opakowanie to koszt jedynie 5 zł. Jakie zapachy żeli Balea Wy zdążyłyście wypróbować?