
Dwufazowy płyn do demakijażu – Lirene
demakijażu zastanawiam się, czy aby na pewno będzie dokładnie zmywał makijaż i
nie pozostawi smug czy resztek tuszu między rzęsami. Zdarza się, że płyn na
pierwszy rzut oka zmywa makijaż za jednym pociągnięciem, ale potem okazuje się,
że następnego dnia mamy pod oczami czarne smugi i nieestetyczne resztki
wczorajszego make-up’u…Na szczęście na rynku kosmetycznym są też perełki w tej
dziedzinie, którym możemy w pełni zaufać i na pewno nie będziemy rozczarowni.
demakijażu jest dwufazowy płyn do demakijażu Lirene. W prostej i poręcznej
buteleczce mamy dwie warstwy kosmetyku – przezroczystą i niebieską. Po
wstrząśnięciu warstwy łączą się tworząc błękitnej barwy jednolity płyn.
Z
początku trudno było mi dozować kosmetyk na wacik, ponieważ otwór jest na
środku dość sporej wielkości zamknięcia i zdarzało się, że płyn wylewał mi się
obok wacika. Dość szybko jednak nabrałam wprawy w stosowaniu produktu i demakijażu
nie był uciążliwy.
płynem Lirene?
proste. Dozujemy na wacik odpowiednią ilość kosmetyku i przykładamy do powieki.
Nie trzeba trzeć, domywać oka, powtarzać czynności!
Płyn doskonale radzi sobie
zarówno z dziennym jak i z wieczorowym make-up’em. Bardzo dobrze zmywa tusz, kredkę, cienie matowe i perłowe. Nie
pozostawia lepiej warstwy, mgły przed oczami. Jest to szczególnie ważne w
momencie kiedy chcemy zaraz po demakijażu nałożyć nowy make-up. Rano nie zauważymy żadnych smug,
zalegających resztek tuszu czy kredki. Jestem mile zaskoczona działaniem
płynu Lirene. Płyn spisał się na 6 i na pewno na długo pozostanie w mojej
łazience.
Skład kosmetyku:
na temat tego produktu? Stosowałyście go?


-
BogusiaM
-
smaki życia
-
Kittiens
-
PozytywnieCzarna.
-
tusenskonaa
-
Michelle
-
Ewu
-
ewlyn
-
Ania