
Makijaż z użyciem cieni NYX z paletki Casting Call
Z kosmetykami do makijażu NYX znam się od niedawna ale mimo krótkiej znajomości darzę je sympatią. W swojej kolekcji mam bazę pod cienie, kredki do oczu w różnych kolorach, eye-liner oraz cienie pojedyncze i w palecie.
Dziś wykonałam makijaż za pomocą paletki Casting Call, bazy pod cienie do powiek oraz kredki w odcieniu ciemnej zieleni z firmy NYX. Towarzystwa dotrzymały również inne kosmetyki takich firm jak: Avon, M.A.C, Paese, Rimmel, Virtual, Wibo.
Paletka Casting Call od NYX to 10 cieni w odcieniach szarości i brązu (9 odcieni szarości w różnej tonacji oraz 1 typowo brązowy). W paletce znajdziemy 4 cienie perłowe, 2 satynowe i 4 matowe. Paletka o dość stonowanych kolorach ale myślę, że znajdzie wiele zwolenniczek.
Cienie NYX z paletki Casting Call są miękkie i łatwo je nabrać i rozprowadzić po powiece, mają dobrą pigmentację i łatwo cieniują się ze sobą. Cienie nie osypują się i na moich powiekach z bazą czy bez trzymają się cały dzień w bardzo dobrym stanie. Dla mnie to duży plus, ponieważ nie zawsze mam czas na poprawki makijażu w ciągu dnia.
Koszt paletki Casting Call to ok 40 zł, dostępne w Perfumeriach Douglas
Makijaż wykonałam dość spontanicznie, bez wcześniejszego namysłu czy planowania jakich odcieni użyję.
Najpierw na wewnętrzny kącik nałożyłam cień Paese nr 22 (uwielbiam go!). Dzięki temu spojrzenie w efekcie końcowym było rozpromienione a szarości w pozostałej części oka nie powodowały efektu „zmęczonego oka”. Od połowy powieki nałożyłam kolejno cienie z paletki Casting Call NYX
Na poniższym zdjęciu kolory są trochę jaśniejsze niż w rzeczywistości.
Najpierw był kolor brązowy (dolny rząd pierwszy cień od lewej), potem cień szary (rząd górny), a na koniec do zrobienia kreski na górnej powiece tuż przy linii rzęs użyłam cienia szarego – ciemniejszy odcień (dolny rząd trzeci cień od lewej). Cienie roztarłam i efekt końcowy wyszedł taki:
Dolną powiekę podkreśliłam zieloną kredką NYX co jeszcze bardziej podkreśliło spojrzenie.
Na koniec rzęsy pomalowałam tuszem Lash Accelerator Endless z Rimella, rzęsy wystylizowałam niezawodnym żelem do brwi z Wibo.
I jak Wam się podoba?
Kosmetyki, których użyłam do wykonania makijażu:
– podkład Avon Magix odcień nude
– puder w kamieniu M.A.C Blot Powder odcień medium dark
– baza pod cienie NYX
– brązowy zel do stylizacji brwi Wibo
– zielona kredka do powiek NYX
– cień do powiek Paese odcień 22 (delikatnie brzoskwiniowy pokazywałam go tutaj)
– paletka 10 cieni NYX – Casting Call
– tusz do rzęs Lash Accelerator Endless z Rimell
– pomadka Virtual – odcień 0107 z serii Waterbase
Używacie kosmetyków NYX? Jakie są Wasze ulubione?


-
greeneyesinmakeup
-
Wielki Kufer
-