INNE

Zakupy w KIKO w Rzymie

Majówka minęła niesamowicie szybko, a szkoda, bo była w tym roku wyjątkowo aktywna. Przez tydzień na przełomie kwietnia i maja byłam w Warszawie, w Rzymie i na Mazurach. Wszystkie te miejsca ugościły mnie bardzo serdecznie i na pewno wkrótce wybiorę się do nich ponownie. W każdym z tych miejsc kupiłam coś kosmetycznego, ale najbardziej atrakcyjne były zakupy przywiezione z Włoch – kolorówka z KIKO! Lakiery z KIKO znam, prezentowałam jeden odcień nawet TU. Byłam ciekawa jakie będą cienie i kredki. 

Salon Kiko na jednej z ulic Rzymu oczarował mnie wystrojem i asortymentem. Wszystkiego można dotykać, próbować, a potem zmywać i znów malować.
Wszystkie kosmetyki mają swoje testery (co w Polsce nadal nie jest wcale takie oczywiste…), nikt nie patrzy na nas krzywo, że sprawdzamy lakier czy pomadkę. Przebierałam, wybierałam i ostatecznie skusiłam się na 4 kosmetyki.

lakiery do paznokci:

– liliowo/wrzosowy za 1,90 euro i metaliczną butelkową zieleń za 1 euro (wkrótce recenzja)

cienie w kredce za niecałe 6 euro.  Nie wiem czy miałyście okazję używać cieni w kredce, ale ja uwielbiam taką formę. Cienie w tej postaci są bardzo praktyczne, szybko można pomalować nimi powiekę, długo utrzymują się w nienaruszonym stanie. Idealne na co dzień, do pracy i kiedy za 5 minut musimy wyglądać jak milion dolarów 😉 

kredka do oczu w kolorze fioletowym. Kosztowała niecałe 4 euro

Jak Wam się podobają moje nowe włoskie nabytki? Kupiłyście coś podczas Majówki? Pochwalcie się!

  • Chyba mam ten odcień lakieru. Jaką nazwę ma twój?

  • Szkoda, że u nas nie ma Kiko. Tak kupiłam tusz do rzęs na promocji w Rossmanie, niestety nigdzie nie wyjezdzałam.

  • Super,bardzo chciałabym przetestować te kosmetyki,szczególnie podoba mi się jeden cień 🙂
    Pozdrawiam

  • Chętnie zobaczę bliżej te cienie w kredce 🙂 O jak bym była we Włoszech to napad na KIKO byłby nieunikniony ;-))

  • świetne zakupy

Facebook
Przeczytaj poprzedni wpis:
Zioło jest wśród nas czyli o wykorzystywaniu roślin w kosmetyce.

Tytuł nieco śmieszny, ale taki właśnie miał być. Mam dla was niespodziankę i myślę, że niektórych może to zaciekawić. Postanowiłam zorganizować...

Zamknij