Rewitalizujące płatki na powieki chiński żeń-szeń – takie nie wiadomo co od AVON / Тонизирующие подушечки Avon „Традиции Китая”

Jak często zdarza się wam kupić coś ot tak by wypróbować? Nie zastanawiacie się zbytnio, wrzucacie do koszyka, ale tak naprawdę kosmetyk nie jest wam niezbędny ani nawet trochę potrzebny. Produkt, o którym dziś na piszę trafił do mnie właśnie w taki oto sposób. Nie potrzebuję, ale kupię bo to nowość i chciałabym wypróbować.

Płatki AVON z żeń – szeniem to nic innego jak płatki kosmetyczne nasączone substancją właściwie bezzapachową. Mają za zadanie chłodzić skórę powiek, redukować zmęczenie i sprawiać, że przez 15 minut będziemy leżały na kanapie z zamkniętymi oczami i relasowały się.

W opakowaniu mamy 20 cienkich płatków, które nakładamy na zamknięte powieki. Opakowanie jest plastikowe, zakręcane zakrętką, a dodatkową ochroną jest folia aluminiowa, która zapobiega przedostawaniu się zanieczyszczeń i zbyt szybkiemu wysychaniu płatków.

Dostępność: katalogi AVON, aukcje internetowe

Cena/ Ilość: ok 10 zł/ 20 płatków

Opinie na KWC: Klik

Skład:

Zacznę tym razem od minusów:

– płatki bardzo szybko się nagrzewają i nie chłodzą

– nie zauważyłam nawilżenia czy wygłądzenia skóry

– leżenie przez 15 min bez ruchu z płatkami na powiekach jest w moim przypadku prawie niemożliwe. Ciągle coś mi się przypomina, z niecierpliwością czekam aż minie wskazany na opakowaniu czas. Tym samym wcale mnie nie relaksują, a wręcz przeciwie powodują irytację, bo mam wrażenie straty czasu

– ot taki gadżet na babski wieczór

Plusy:

+ przyda mi się pudełko po tych płatkach na krem w czasie wyjazdów.

Czyli podsumowując: strata pieniędzy, bo lepiej nasączyć wacik w herbacie, wywarze z ziół czy hydrolacie i przemywać nimi powieki. Wyjdzie na pewno taniej i zdrowiej, bo wiemy co kładziemy na powieki.

Znacie jakieś inne takie bubelkowe gadżety?