INNE

Balsam rozświetlający do ciała – Body Care – Venita

Zima na dobre odeszła i mamy wiosnę w pełni. Czas na lżejsze ubrania, zwiewne sukienki i krótsze spódnice. Słońce niestety nie jest jeszcze na tyle silne by móc pokazać ładną opaleniznę. Nie przeszkadza mi to jednak, bo zaopatrzyłam się w inny wabik męskich spojrzeń – balsam rozświetlający.

Kilka słów od producenta:

Balsam rozświetlający z drobinkami złota – polecany jest jako kosmetyk
do pielęgnacji skóry. Zawiera nawilżający ekstrakt z aloesu oraz
witaminę E. Pozostawia na skórze złote refleksy i doskonale pielęgnuje
skórę.

Skład:
Cena/Pojemność: ok 10-12 zł / 200 ml
Dostępność: e-sklepy i stacjonarne drogerie
Jakie zadanie ma balsam rozświetlający?
Balsam rozświetlający oprócz tego, że jest balsamem i powinien nawilżać i pielęgnować skórę ma też drobinki złota, które mienią się w słońcu. Dzięki temu nasza skóra wydaje się być delikatnie opalona, bardziej seksowna i młodsza. Dzięki balsamom rozświetlającym skóra jest „bogatsza”, czujemy się luksusowo i bardziej wyjątkowo. Takie rozświetlenie z pewnością przyciągnie wzrok mężczyzn!

Jaki powinien być idealny krem rozświetlający?
Na pewno powinien mieć niezbyt gęstą konsystencję i szybką wchłanialność. Taki kosmetyk błyskawicznie powinien wchłaniać się w skórę zostawiając jedynie złotą poświatę na skórze. Drobinki powinny być delikatne, raczej w formie pyłku niż brokatu. Dobrze, jeśli są małe i delikatne niż duże i o kanciastych kształtach, bo po pierwsze będą się zbytnio odznaczać na ciele, a po drugie mogą pokaleczyć delikatny naskórek.
Tyle teorii! A jak wypada balsam rozświetlający Venita?
Opakowanie:
Plastikowa tuba wykonana jest z elastycznego tworzywa. Opakowanie jest poręczne, dobrze leży w dłoni. Zamknięcie typu „klik” ułatwia aplikację, a niewielki otwór w opakowaniu wypuszcza niewielką ilość kosmetyku. Dzięki temu na pewno nie przedawkujemy.
Zawartość opakowania:
Balsam rozświetlający Venita jest dość rzadki, łatwo wydobyć go z tuby i nałożyć na ciało. Kosmetyk przyjemnie pachnie i bardzo szybko się wchłania. Właściwie wystarczy nałożyć krem na skórę by już po chwili nie było po balsamie ani śladu, zostają tylko drobinki złota. 
 Moja ocena:
Sam balsam dobrze nawilża skórę normalną i nie wymagającą specjalnych kosmetyków, nie wiem czy byłby wystarczający dla skóry bardzo suchej. Nadaje się bardzo dobrze na ciepłe wiosenne dni i lato, kiedy nie używamy ciężkich maseł, a szukamy lekkich szybko wchłaniających się kosmetyków. Złoto jest w postaci drobnego pyłku. Nie jest to żaden brokat, a drobniutki złoty piaseczek, którego nie czuć na skórze. Uważam to za wielki plus, bo na rynku jest bardzo dużo tandetnych balsamów pełnych brokatu. Drobinki złota utrzymują się na skórze długo. Nawet po założeniu ubrania pozostają na skórze. Ciało posmarowane balsamem wygląda na wypoczęte, zrelaksowane i młodsze. Ja czuję się elegancko i luksusowo. Ja jestem bardzo zadowolona z efektu jaki daje balsam rozświetlający Venita.
Balsam delikatnie roztarty na dłoni.
Balsam całkowicie roztarty na dłoni, po wchłonięciu kosmetyku. Widać subtelną poświatę złotych drobinek i rozświetlenie.
Kto ma ochotę na balsam rozświetlający? Używacie? Jak oceniacie tego typu produkty?
  • Anonimowy

    ok to zajrzę na twojego bloga bo mam ochotę go kupić 😉

  • Anonimowy

    szkoda że nie zademonstrowałaś efektu na zdjęciach jestem ciekawa jak to wygląda

    • Jeszcze nic straconego, mam ten balsam, zrobię na dniach kilka zdjęć przy dziennym świetle i wstawię.

  • Fajny kosmetyk na lato;)

  • Musi pięknie wyglądać na opalonych nóżkach!

Facebook
Przeczytaj poprzedni wpis:
Krem złoty – Kremidealny.pl

Niedawno ukazała się recenzja kremu różowego (KLIK) z firmy Kremidealny.pl, dziś czas na recenzję kremu złotego. Czym się różnią, w...

Zamknij