
Dwufazowy płyn do demakijażu oczu z wyciągiem z bławatka BIO – Yves Rocher
krążące w Internecie, trochę ze zwykłej ciekawości skusiłam się na dwufazowy
płyn do demakijażu oczu z wyciągiem z bławatka z Yves Rocher. Bardzo lubię
kosmetyki tej firmy i spodziewałam się naprawdę dobrego kosmetyku, ale… No
właśnie, niestety trochę się zawiodłam.
kosmetycznych, forach i blogach dziewczyny zachwycają się tym płynem. Że nie
podrażnia oczu, z łatwością zmywa nawet wodoodporny makijaż i nie pozostawia
smug. Owszem, zgodzę się z jedną opinią – kosmetyk nie podrażnia oczu, ale
wszystko inne jak dla mnie jest nieprawdą.
Składnik aktywny:
Woda z bławatka pochodzącego z ekologicznych upraw w la Gacilly we Francji o działaniu łagodzącym
Zalety produktu:
Skuteczna formuła do usuwania wodoodpornego makijażu.
Stosowanie
Przed użyciem wstrząsnąć.
Stosować rano i/lub wieczorem na oczy za pomocą płatka kosmetycznego.
Nie wymaga zmywania wodą.
Sekret urody
Aby ułatwić demakijaż pozostaw na chwilę na oczach nasączony płatek kosmetyczny.
Rezultaty:
Skuteczny demakijaż 94%.*
Szybko usuwa makijaż nawet wodoodporny 91%.*
(*Test stosowania – przeprowadzony na 47 ochotniczkach, w ciągu 3 tygodni)
Eko-gest:
Wykorzystaj tylko jeden płatek kosmetyczny, jest to bardziej ekologiczne.
Zaangażowanie Kosmetyki Roślinnej:
Formuła testowana pod kontrolą okulistyczną.
Składniki pochodzenia roślinnego: woda z bławatka pochodzącego z ekologicznych upraw.
Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
demakijażu przystało zamknięty jest w plastikowej buteleczce o pojemności 125
ml. Jest to płyn dwufazowy – ma dwie warstwy – przezroczystą i granatową, które
po wstrząśnięciu mieszają się i uzyskujemy jednolity płyn koloru niebieskiego.
Buteleczka jest przezroczysta, zamykana zakrętką, dzięki temu mamy łatwość w
aplikacji kosmetyku i widzimy ile go pozostało w opakowaniu. Preparat jest
bezzapachowy i bardzo łagodny dla oka.
dozujemy na płatek kosmetyczny, przykładamy do oka i już po chwili powinnyśmy
bez tarcia i pocierania zmyć makijaż z oka. Owszem, częściowo tak się dzieje,
ale to nie do końca prawda.
więc tym bardziej nie mogłam zrozumieć, dlaczego płyn z Yves Rocher nie poradził
sobie ze zmyciem makijażu z moich powiek. Przeprowadziłam test i używałam
różnych tuszów, aby sprawdzić czy przy innych będzie działał podobnie, niestety
w żadnych przypadku nie zaskoczył mnie pozytywnie.
za pomocą płatka nasączonego płynem dwufazowym pocierać oko, domywać innym
kosmetykiem lub czynność powtarzać. Płatek z płynem opornie przesuwa się po
powiece, brakuje mu poślizgu, przez co mam wrażenie naciągania delikatnego
naskórka wokół oka. Płyn jak dla mnie nie całkiem radzi sobie z tuszem do rzęs
ani kredką. Zmywa cienie, ale tusz czy kredkę najpierw rozmazuje. Kiedy ponownie
pocieram płatkiem oko, tusz zmywa się, kredka podobnie, ale między rzęsami
pozostają resztki, z którymi produkt sobie nie radzi. W tym przypadku domywam
oko zwykłym tonikiem, który bez problemu oczyszcza oko z pozostałości makijażu.
kosztuje 24 zł, w promocji dostępny jest za 14,90 i to naprawdę dużo za
dużo jak na takiej jakości preparat. Być może postawiłam poprzeczkę zbyt wysoko
i miałam zbyt wygórowane oczekiwania co do tego produktu, ale od kiedy skończył
mi się płyn dwufazowy Lirene szukam czegoś podobnego co bez najmniejszego
problemu zmyje makijaż oka. Czy znajdę godnego następcę Lirene? A może nie warto
szukać tylko pędzić do drogerii po kilka opakowań płynu dwufazowego Lirene i
już się z nim nie rozstawać?
rozczarowanie płynem z Yves Rocher?


-
Sandra ja
-
tova1