
Babydream Olejek pielęgnacyjny (250 ml) – recenzja mojej siostry
Jako, że moja siostra dopinguje mnie w prowadzeniu bloga i czyta napisane przeze mnie recenzje, zaproponowałam jej, aby sama oceniła używane przez siebie kosmetyki. Dziś będziecie miały okazję przeczytać wpis stworzony właśnie przez nią. Zapraszam do czytania i komentowania.
Babydream Olejek pielęgnacyjny (250 ml)
Wg producenta: Olejek pielęgnacyjny Babydream szczególnie delikatnie oczyszcza skórę niemowlęcia i daje jej długotrwałą ochronę przed wysuszeniem. Wyciąg z rumianku i nagietka działają kojąco i przeciwzapalnie. – z olejkiem ze słonecznika, migdałów i jojoby, – z witaminą E, – nie zawiera oleju mineralnego, – bez środków barwiących i konserwujących.
Skład: (12 pozycji): Helianthus Annuus Seed Oil, Cetearyl Isononanoate, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Simmondsia Chinensis Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Chamomilla Recutita Flower Extract, Bisabolol, Calendula Officinalis Flower Extract, Tocopheryl Acetate, Tocopherol, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Parfum.
Opinia: Używam go do ciała po kąpieli. Wcześniej stosowałam różne balsamy, ale efekt na mojej dość suchej skórze był chwilowy. Olejek Babydream zapewnia długotrwałą gładkość, elastyczność i zdrowy wygląd skóry. Po aplikacji trzeba odczekać ok. 5-10 min, żeby olejek się wchłonął. Doskonale sprawdza się do masażu ciała. Czasami zdarzało mi się go zastosować również do twarzy, a także do olejowania włosów. Nigdy nie spowodował podrażnień czy alergii. W każdym zastosowaniu sprawdził się na piątkę. Na pewno nie skończę tylko na tym opakowaniu.
Czy Wy stosowałyście ten produkt? Jak się sprawdził? Jesteście zadowolone?


-
Anonimowy
-
Anonimowy
-
akaz