SUCHY SZAMPON – ISANA

Tak jak obiecałam zamieszczam recenzję SUCHEGO SZAMPONU ISANA.

Dostępność: tylko drogerie Rossmann, produkt zawsze dostępny

Pojemność: 200ml

Cena: 9,90

Opakowanie: Metalowe, aerozol, poręczne

Kosmetyk: suchy szampon ma postać pyłku, który rozpyla się jak dezodorant na włosy z odległości ok. 20 cm. Po chwili nadmiar należy strzepać lub usunąć za pomocą grzebienie, suszarki do włosów bądź ręcznika.

Zapach: słodkawy, jakby kwiatowy, dość przyjemny

Działanie: Suchy szampon jak sama nazwa wskazuje ma za zadanie odświeżyć nasze włosy w momencie kiedy nie mamy czasu lub możliwości umyć głowy. Redukuje poziom sebum na włosach i sprawia że wyglądają na świeższe.

Moja opinia: Osobiście jestem zadowolona. Korzystałam wcześniej z innych tego typu produktów, innych marek i ten wypada na ocenę bardzo dobrą -. Odjęłam punkt za to, że włosy nie są puszyste po nim. Są odświeżone, nie wyglądają na tłuste, ale jednak przylegają do głowy. Używałam podobnego produktu również z sieci Rossmann i tamten wypadał lepiej pod tym względem (był jednak 2 razy droższy). Szampon Isana nie pozostawia na moich włosach białego nalotu. Nadmiar strzepuję przy użyciu ręcznika lub grzebienia. Porównując ceny suchych szamponów Isana wypada bardzo dobrze.

Jak stosuję: Kiedy nie mam czasu/możliwości umycia włosów, rozczesuję je i układam fryzurę końcową. Następnie rozpylam produkt z odległości ok. 20 cm na włosy, w miejsca, które nie wyglądają na świeże. Odczekuję chwilę, a następnie przeczesuję delikatnie włosy by rozprowadzić pozostały produkt. Ewentualne resztki strzepuję suchym ręcznikiem.

Jak wypada w oczach konkurencyjnych kosmetyków: Pod względem cenowym bardzo dobrze, jest tani ale naprawdę skuteczny. Pod względem działania również z małym zastrzeżeniem o którym wspominałam wyżej.