INNE

Paleta Sleek Garden of Eden – swatche + szybki filmik

Tak jak obiecałam prezentuję swatche cieni z nowej
limitowanej palety Sleek Garden of Eden. Czekając na przesyłkę miałam bardzo
mieszane uczucia czy ta paleta przypadnie mi do gustu. Dziś już wiem, że w
niektórych cieniach jestem po prostu zakochana!
To co mnie bardzo zaskoczyło to to, że opakowanie jest czarne a nie w wężowe wzory jak na obrazku poniżej.

Paleta zawiera 12 cieni, w tym 3 matowe, i 2 matowe z
drobinkami. Na górze mamy jeden cień złotawy – Gates of Eden (zdecydowanie na co dzień), 4 odcienie – Eve’s Kiss, Paradise on Earth, Python,
Forbidden
– od różu do ciemnej śliwy (najciemniejsza śliwa jest cieniem
matowym z drobinkami) i matowy brąz – Flora
Dolna część palety to jaśniejszy matowy brąz – Entwined, matowa zieleń coś a’la zielone jabłuszko – Adam’s apple, 3 satynowe odcienie
zieleni (w różnej tonacji) – Fig,
Evergreen, Fauna
i ostatni kolor – matowy cień to  butelkowa ciemna zieleń – Tree of life.
Najbardziej
podobają mi się cienie Gates of Eden, Eve’s
Kiss, Paradise on Earth, Python, Fig, Evergreen, Fauna.


Na szybko zrobiłam dla Was też krótkie filmiki ze swatchami. 
Swatche część 1 

A tutaj część 2
Poniżej jeszcze swatche na dłoni w świetle dziennym (kliknij by powiększyć)
i w słońcu (kliknij by powiększyć)
Jak Wam się podoba ta paletka? Kupicie ją? A może utwierdziłyście się w przekonaniu, że nie jest dla Was?
  • Cieszę się, że do Ciebie trafiłam bo o tyle o ile kosmetyki mnie nie bardzo interesują to te DIY jak najbardziej a widzę, że u Ciebie kilka wpisów pod tym szyldem się znajduje (:

    • Cieszę się że do mnie trafiłaś. DIY bardzo mnie cieszy, bo mogę zrobić coś samodzielnie, bez chemii i na naturalnych składnikach. Mam w głowie dużo różnych pomysłów, ale często gorzej z czasem. Zapraszam jednak do zaglądania, bo szykuję kilka nowych receptur na własnoręcznie wykonane kosmetyki.

  • Uwielbiam paletki sleeka, bo kolory są podobierane w bardzo fajny sposób… niestety nie kupuję ich wcale, ze względu na to, że produkowane są w Chinach (chyba, że coś się w tej kwestii zmieniło). Niestety nie jest w stanie się przemóc.

    • Ale czego dokładnie się obawiasz? Składu cieni czy tego, że wykonują się pracownicy w Chinach w bardzo trudnych warunkach?

  • świetne są te paletki

    • Ja mam na razie tylko 2, ale jeśli kolejne będą miały dobrze dobraną kolorystykę cieni to być może dokupię.

  • No no, kolorki bardzo ładne 🙂

  • Mi się ona podoba :)) Pewnie prędzej czy później ją kupie :))

    • Ja też ją polubiłam!

  • O dziwo podoba mi się ta paleta 😉

  • Jakoś mnie nie kusi ta paltka 🙂

    • A w jakich kolorach gustujesz?

  • Te zielenie bardzo mi się podobają ale ja rzadko sięgam po takie kolory.

    • Ja też nie sięgałam często po zielenie, ale mam zamiar przegonić zimową szarugę kolorowym makijażem.

Facebook
Przeczytaj poprzedni wpis:
Szampon podkreślający kolor do włosów brązowych (i rudych) z Yves Rocher

Rudy kolor od zawsze jest w modzie, ale niestety jest to kolor dość wymagający. Farba szybko się wypłukuje a rudy...

Zamknij